Nie tylko w Manchesterze dojdzie w tej kolejce do ciekawego meczu w Premier League. Oto nasz wzrok przenosi się już do Liverpoolu, gdzie Everton podejmuje Manchester City. Obywatele wciąż marzą o pierwszej trójce. Evertonowi puchary już praktycznie nie grożą, ale to nie znaczy, że nie podejmie walki. Na relację zaprasza Stolar.
Premier League / 36. kolejka
Goodison Park / 07.05.2011
Live
Live
Akt. 07/05/2011, 17:54 GMT+2
- Wszystko
- Powtórki
17:54
Koniec meczu. Koszmar City nazywa się Everton. Gospodarze wygrywają 2:1. Dzięki za uwagę, wpadajcie na kolejne relacje.
90+2
Jedna z ostatnich wrzutek Milnera ląduje w rękach Howarda.
90'
Arbiter dolicza trzy minuty.
89'
Zmiana w City. Jo wchodzi za de Jonga. Coraz bliżej końca.
88'
Hahaha! Co zrobił Balotelli! To jakiś strajk, czy co? Włoch leniwie, ostentacyjnie biegł do piłki i w końcu wyprzedził go obrońca. Skandal!
87'
Ostatnia zmiana w Evertonie. Coleman za Anichebe.
85'
Wreszcie do roboty wziął się Milner. Drybling, strzał z dystansu... wychodzi na róg. City otrząsnęło się z przewagi gospodarzy.
17:40
To się nazywa bogactwo na ławie. Mario Balotelli zmienia kontuzjowanego Zabaletę.
80'
Teraz Citizens mają szybką kontrę. Ale Silva zwolnił akcję, więc kombinują w ataku pozycyjnym. I już piłka przy nogach piłkarzy Evertonu.
77'
HART RATUJE CITY!!! Z bardzo bliska strzelał Beckford. Gospodarze cały czas w uderzeniu.
75'
Neville wiecznie młody. Ładny rajd z piłką przez pół boiska weterana angielskich boisk.
73'
Hahaha, no i proszę, oto całe Premier League. City panowało na boisku, a wystarczyło parę minut i już jest w kropce. Osman strzelił pięknego gola głową po dośrodkowaniu Neville'a. Samo okno!
72'
GOOOOOOOOOOOOOOOL! OSMAN 2:1 DLA EVERTONU!
71'
JAK ON TEGO NIE STRZELIŁ! Beckford miał sam na sam i nie trafił w bramkę. Ale i tak był spalony jak się okazało po chwili...
69'
Citizens zamknięci w swoim polu karnym! Gospodarze złapali wiatr w żagle!
67'
Mimo wszystko błąd Harta, który miał piłkę na ręce i przepuścił ją do siatki. A Distin wykorzystał, że przy stałym fragmencie gry obrońcy skupili się na Cahillu. Pewnie strzelił głową przy słupku. I będą jeszcze emocje w tym meczu!
66'
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL DISTIN I 1:1!!!
65'
Zmiana w Evertonie. Cahill za Rodwella. Australijczyk znowu będzie szukał utraconej skuteczności.
64'
Muszę powiedzieć, że City imponuje mi dziś organizacją gry. Panują nad wydarzeniami boiskowymi, ale wciąż nie mogą być pewni swego. Tylko gol przewagi - sprawa pozostaje otwarta.
17:21
ross9514: Według mnie w tym roku City jeszcze nie wygrało w PL trzech meczów z rzędu. To może być ich pierwszy raz.