Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Polska - Szwecja: wynik i relacja - Eliminacje MŚ 2022 - Piłka nożna

Emil Riisberg

29/03/2022, 20:41 GMT+2

Reprezentacja Polski odniosła sukces i awansowała na mistrzostwa świata w Katarze 2022. Biało-Czerwoni po bardzo dobrym meczu pokonali na Stadionie Śląskim w Chorzowie Szwecję 2:0 (0:0) w finale baraży mundialu. Gole strzelili Robert Lewandowski i Piotr Zieliński.

Foto: Eurosport

Polscy piłkarze mieli z reprezentacją Szwecji rachunki do wyrównania. Przypomnijmy, że ekipa Trzech Koron ograła Biało-Czerwonych 3:2 w ostatnim meczu fazy grupowej ubiegłorocznych mistrzostwach Europy. Szwedzi awansowali do 1/8 finału (gdzie ulegli Ukraińcom), a nasi piłkarze zakończyli udział w turnieju. Teraz nadarzyła się idealna okazja do rewanżu.

Michniewicz zaskoczył składem

Atutem Polaków był oczywiście własny stadion. Słynny śląski "Kocioł Czarownic", wypełniony po brzegi 55 tysiącami kibiców, miał dodać gospodarzom skrzydeł. Faktycznie, fani stanęli na wysokości zadania i bardzo żywiołowo dopingowali naszą drużynę narodową.
Trener Czesław Michniewicz zapowiadał przed spotkaniem, że zna doskonale zespół szwedzki i przygotował odpowiedni plan. W pierwszym składzie selekcjoner dokonał kilku istotnych zmian, w porównaniu z niedawnym meczem towarzyskim ze Szkocją w Glasgow (1:1). Przede wszystkim mógł już skorzystać z usług kapitana drużyny Roberta Lewandowskiego, który ostatnio narzekał na uraz kolana.
W wyjściowym składzie pojawili się też m.in. młodzi Krystian Bielik i Sebastian Szymański, a także dawno niewidziany w jedenastce Jacek Góralski. Na ławce zasiadł z kolei doświadczony Grzegorz Krychowiak, co było zaskoczeniem, nawet biorąc pod uwagę, że w ostatnich miesiącach grał bardzo mało.

Akcje z obu stron

Jeszcze przed meczem intensywnie zaczął padać deszcz i nie przestał także po pierwszym gwizdku. Mokra murawa mogła sprawiać problemy piłkarzom, którzy raz na jakiś czas mieli problemy z przyjęciem piłki.
Na początku spotkania Polacy przeważali, a Szwedzi wyczekiwali na kontry, schowani za podwójną gardą. Pierwszą groźną akcję przeprowadził Matty Cash, który dośrodkował do Lewandowskiego, ale ten, pilnowany przez dwóch obrońców, nie zdołał czysto trafić piłki głową.
Z czasem rywale zaczęli mieć inicjatywę. Po fatalnej stracie Bielika w środku pola, przed Wojciechem Szczęsnym znalazł się Emil Forsberg, ale nasz golkiper doskonale obronił. Chwilę później mocno zakotłowało się pod polską bramką, ale nasi piłkarze zdołali oddalić niebezpieczeństwo. W obronie przez całe spotkanie doskonale spisywał się lider defensywy Kamil Glik. Grał bez zarzutu, mimo że już na początku spotkania sygnalizował uraz. Zacisnął jednak zęby i dotrwał na posterunku do końca meczu.
Biało-Czerwoni potrafili też przejść do ofensywy. Swoje szanse na strzał dostali Cash, Lewandowski i Jan Bednarek, ale ich akcje nie zakończyły się powodzeniem. Ostatnie fragmenty pierwszej połowy były niezbyt ciekawe i obfitowały w dużą ilość fauli. Do tego piłkarze musieli grać w lekkim półmroku, bo na Stadionie Śląskim zgasło część świateł.

Karny dla Polski

Wkrótce po zmianie stron dla reprezentacji Polski światło zajaśniało pełną mocą. Wprowadzony po przerwie Krychowiak został sfaulowany w polu karnym przez Jespera Karlstroema i włoski sędzia Daniele Orsato podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem okazał się Lewandowski, który w swoim stylu kompletnie zmylił bramkarza. To jego 75. gol w reprezentacji. Eksplozja radości na Śląskim!
picture

Foto: Eurosport

Po stracie gola Szwedzi ruszyli do przodu. Szybko stworzyli sobie kilka niebezpiecznych okazji. Serca kibiców najbardziej zadrżały, kiedy Forsberg ponownie znalazł się oko w oko ze Szczęsnym, ale raz jeszcze to golkiper Juventusu był górą. Nasz bramkarz okazał się także przeszkodą nie do przejścia dla Dejana Kulusevskiego.
W 73. minucie gry naciskani Szwedzi popełnili katastrofalny błąd w obronie. Po przechwycie piłki Piotr Zieliński znalazł się sam na sam z bramkarzem i trafił z zimną krwią. 2:0 - byliśmy już o krok od awansu!
W kolejnych minutach Polacy mogli strzelić trzeciego gola, ale uderzenia Jana Bednarka i Lewandowskiego doskonale obronił Robin Olsen. Piłkarze Trzech Koron byli w szoku. Do końca meczu Biało-Czerwoni nie pozwolili już na zmianę wyniku i awansowali na MŚ w Katarze!
Losowanie fazy grupowej mundialu zaplanowano na 1 kwietnia w Dausze. Mistrzostwa w Katarze odbędą się w dniach 21 listopada - 18 grudnia.
Polska - Szwecja 2:0 (0:0)
Bramki: Lewandowski (49' - rzut karny), Zieliński (73')
Polska: Wojciech Szczęsny - Krystian Bielik, Kamil Glik, Jan Bednarek - Matty Cash, Jakub Moder, Jacek Góralski(46' Grzegorz Krychowiak), Piotr Zieliński (89' Adam Buksa), Sebastian Szymański, Bartosz Bereszyński - Robert Lewandowski.
Szwecja: Robin Olsen - Emil Krafth, Victor Lindeloef, Marcus Danielson (80' Zlatan Ibrahimović), Ludwig Augustinsson - Dejan Kulusevski, Jesper Kalstroem (67' Mattias Svenberg), Kristoffer Olsson (80' Jesper Karsson), Emil Forsberg - Alexander Isak, Robin Quaison (67' Anthony Elanga).
Autor: dasz/TG / Źródło: eurosport.pl
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama