Musa Juwara bezczelnie symulował faul w meczu Wisła Płock - Pogoń Szczecin w PKO BP Ekstraklasie. Prezes Pogoni Alex Haditaghi wściekły na piłkarza

To nie jest łatwy czas dla Musy Juwary. Zawodnik Pogoni Szczecin znalazł się na cenzurowanym po bezczelnej symulce z poniedziałkowego spotkania PKO BP Ekstraklasy. Litości dla 23-latka nie miał nawet właściciel klubu z województwa zachodniopomorskiego. "To, co się wydarzyło, było poniżej standardów naszej organizacji" - napisał Alex Haditaghi za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Pogoń Szczecin - Legia Warszawa w finale Pucharu Polski

Źródło wideo: Polska Agencja Prasowa

Do sytuacji z udziałem Juwary doszło podczas wyjazdowego meczu Pogoni z Wisłą Płock, przegranego przez gości 0:2.
Pod koniec pierwszej połowy Gambijczyk ruszył z piłką na bramkę rywali, a przy próbie minięcia przeciwnika teatralnie upadł na murawę, próbując wymusić faul.
Sędzia na szczęście nie dał się nabrać i słusznie ukarał piłkarza Portowców żółtą kartką.

"Niedopuszczalne zachowanie"

Oburzenia zachowaniem Juwary nie kryli nie tylko komentatorzy czy kibice, ale też i właściciel klubu ze Szczecina.
"W imieniu Pogoni Szczecin chciałbym odnieść się do obrzydliwego i niesportowego incydentu z udziałem Musy podczas poniedziałkowego meczu. Jego zachowanie na boisku było niedopuszczalne i nie odzwierciedla wartości naszego klubu, naszych fanów, jego kolegów z drużyny, miasta, które reprezentuje, ani tego sportu" - skomentował stanowczo Haditaghi na platformie X (dawniej Twitter).
"Pogoń Szczecin reprezentuje uczciwość, sportową postawę i szacunek do gry, zawsze. To, co się wydarzyło, było poniżej standardów naszej organizacji i standardów, których oczekujemy od każdego, kto nosi herb naszej drużyny" - dodał.
Haditaghi podkreślił, że Juwara to zawodnik o ogromnym potencjale, co jednak w żadnym stopniu nie usprawiedliwia jego zachowania.
"W ciągu najbliższych 48 godzin spotkamy się z nim i omówimy tę sprawę. [...] W imieniu organizacji przepraszam Ekstraklasę i kibiców piłkarskich. Zajmiemy się tą sprawą wewnętrznie i poważnie, zapewniamy, że to się już nigdy więcej nie powtórzy" - zakończył oświadczenie działacz.
(rozniat/po)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama