Bruk-Bet Termalica Nieciecza przegrała u siebie z GKS Katowice w 14. kolejce PKO BP Ekstraklasy 2025/26

Ten mecz był niezwykle ważny dla obu zespołów. Dla gospodarzy to była okazja, by odbić się od dna tabeli, natomiast dla gości, by odskoczyć od strefy zagrożenia.

Bruk-Bet Termalica przed tym spotkaniem zajmowała przedostatnie miejsce w tabeli. Goście po ostatnich dwóch zwycięstwach nieco oddali się od strefy spadkowej, ale i tak na 15. pozycji byli tylko cztery punkty nad nią. To był zatem klasyczny piłkarski mecz o sześć punktów.

Od początku widać było, że na boisku w Niecieczy zdecydowanie lepiej czują się przyjezdni. Goście stwarzali dobre okazje, a miejscowi byli mocno niepewni w defensywie.

Pechowa dla nich okazała się 13. minuta. Ich bramkarz dwoił się i troił, ale ostatecznie nie mógł nic zrobić.

Adrian Chovan najpierw obronił strzały Adama Zrelaka i Marcela Wędrychowskiego, ale przy kopnięciu Lukasa Klemenza nie miał już szans. Sytuacja długo była potem sprawdzana systemem VAR. Gol został uznany.

Kilka minut potem mogło być 2:0. Pięknie zza pola karnego kopnął 19. minucie Kacper Łukasiak, ale równie efektownie obronił Chovan.

W ostatnim kwadransie pierwszej połowie lepiej prezentowali się gospodarze, ale nic to nie dało.

Po zmianie stron piłkarze Termaliki byli dłużej przy piłce, próbowali tworzyć sytuacje. Ich strzały były jednak zbyt słabe. Wykorzystali to zawodnicy GKS.

W 76. minucie piękne podanie z głębi pola Bartosza Nowaka wykorzystał Eman Marković. Norweg w sierpniu trafił do Katowic ze szwedzkiego IFK Goeteborg. Ostatnio w wyjściowym składzie GKS. Teraz zaczął mecz na ławce rezerwowych. Pojawił się na murawie w 62. minucie i strzelił debiutanckiego gola w PKO BP Ekstraklasie. Jak się potem okazało, nie ostatniego tego wieczoru.

Wszystko zostało rozstrzygnięte w 89. minucie. Chwilę wcześniej katastrofalną stratę przy wyprowadzaniu piłki zaliczył wypożyczony z Legii Igor Strzałek. Piłka trafiła do Adriana Błąda, a ten podał do Ilji Szkurina. Pozyskany z Legii Białorusin idealnie podał do Markovicia i było po meczu.

Dzięki trzeciej wygranej z rzędu katowiczanie przesunęli się z 15. na dziesiąte miejsce w tabeli. Ekipa z Niecieczy w ostatnich dziesięciu meczach zdobyła tylko trzy punkty i jest 17. w zestawieniu.

Bramki: Klemenz (13.), Markovic (76.), Markovic (89.).

(Srogi/łup)