Eurosport
Lukas Podolski ukarany grzywną po meczu Górnik Zabrze - Piast Gliwice. Uniknął surowej kary za faule
📝
Akt. 27/11/2024, 19:22 GMT+1
Lukas Podolski może czuć satysfakcję i śmiać się w twarz rywalom. Piłkarz Górnika Zabrze w niedzielnym meczu z Piastem Gliwice zachowywał się skandalicznie, mało nie spowodował groźnej kontuzji Damiana Kądziora, a jedyna kara, jaka go spotkała, to grzywna w wysokości 15 tysięcy złotych.
Łukasz Podolski o pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji
Źródło wideo: TVN
W niedzielnym meczu ekstraklasy pomiędzy Górnikiem i Piastem Podolski w bardzo brutalny sposób sfaulował byłego kadrowicza Kądziora. Powinien za to zobaczyć czerwoną kartkę, ale sędzia Paweł Raczkowski, nie wiedzieć czemu, nie zauważył przewinienia.
Potem Podolski pokazywał rywalom dwukrotnie "gest Kozakiewicza", a po strzeleniu gola przez Górnik bezpardonowo zaatakował bez piłki Jakuba Czerwińskiego. Za to także należała się czerwona kartka, której ponownie nie zobaczył.
nie został sprawiedliwie ukarany
Jakby tego było mało, Podolski po meczu kpił z faulu na Kądziorze. Żadnej skruchy u niego nie było widać, co pokazał wpisami w mediach społecznościowych.
Teraz mistrz świata z Niemcami z 2014 roku może nadal śmiać się wszystkim w twarz. Komisja Ligi ukarała go bowiem tylko grzywną w wysokości 15 tysięcy złotych. To cena za "gesty Kozakiewicza" i wpisy w mediach społecznościowych, które zamieścił po derbowym meczu.
Komisja nie ukarała go za to za brutalne faule na Kądziorze i Czerwińskim. Całą argumentację można poznać w oficjalnym komunikacie.
"Komisja Ligi nałożyła na zawodnika Górnika Zabrze - Lukasa Podolskiego karę pieniężną w wysokości 15 tysięcy złotych. Zawodnik podczas meczu 16. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy Górnik Zabrze - Piast Gliwice wykonał dwukrotnie "gest Kozakiewicza" w stosunku do zawodnika drużyny przeciwnej, zaś po meczu dopuścił się naruszenia norm moralno-etycznych obowiązujących w piłce nożnej poprzez zamieszczenie w serwisie społecznościowym "X" szeregu wpisów noszących pogardliwe i prowokacyjne znamiona" - wyjaśniono.
Zwykły faul
Komisja Ligi przeanalizowała także sytuację z faulem na Kądziorze. Uznała, że skoro arbiter główny i sędziowie VAR ocenili to przewinienie za zwykły faul, to Komisji Ligi nie przysługuje prawo orzeczenia kary dyskwalifikacji dla zawodnika.
Tu jednak pojawia się Art. 49 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, który stanowi, że: "Organ dyscyplinarny może orzec karę za przewinienie związane z grą w przypadku, jeżeli zawodnik dopuścił się szczególnie ciężkiego czynu podlegającego karze wykluczenia (czerwona kartka), który nie został dostrzeżony przez sędziego". Zdaniem kolegium sędziów PZPN do takiej sytuacji tu jednak nie doszło.
Co ciekawe, innego zdania był m.in. były arbiter Adam Lyczmański. - Wszedł z impetem. Pięta jest w powietrzu, wyceniam to na czerwoną kartkę - wyjaśnił ekspert w programie "Liga Plus Extra".
Tak więc po meczu Górnik - Piast Podolski praktycznie pozostał bezkarny. Surowo za to ukarano Czerwińskiego. Kapitan Piasta, który poirytowany pobłażliwością dla Podolskiego pod koniec meczu otrzymał czerwoną kartkę po uderzeniu w twarz Erika Janży, będzie pauzował przez trzy mecze.
(dasz/br)
Powiązane tematy
Powiązane mecze
Górnik Zabrze
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/4223.png)
1
0
Piast Gliwice
/images.sports.gracenote.com/images/lib/basic/sport/football/club/logo/300/116766.png)
Reklama
Reklama