Lukas Podolski powinien dostać czerwoną kartkę w meczu Górnik Zabrze - Piast Gliwice. Brutalny faul

To, co wyprawiał piłkarz Górnika Zabrze Lukas Podolski w meczu derbowym z Piastem Gliwice (1:0), to piłkarski kryminał. W opinii fachowców były mistrz świata dwukrotnie zasłużył na surową karę, a jej nie dostał. - Powinien w tym meczu otrzymać dwie czerwone kartki - przyznał w Canal Plus były arbiter ekstraklasy Adam Lyczmański.

Łukasz Podolski o pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji

Źródło wideo: TVN

Podolski pojawił się na boisku w meczu Górnik - Piast w 73. minucie. Od początku był pobudzony. Wiadomo, mecz derbowy wzbudzał wyjątkowe emocje.
picture

Lukas Podolski jest piłkarzem Górnika Zabrze

Foto: Getty Images

Podolski zapracował na czerwoną kartkę

To, co nastąpiło w 87. minucie gry, nie powinno się jednak zdarzyć. Wówczas Podolski wszedł z tyłu wyprostowaną nogą w kostkę Damiana Kądziora. To kopnięcie wyglądało fatalnie i mogło zakończyć się bardzo poważną kontuzją byłego reprezentanta Polski.
Ku zdziwieniu wszystkich obserwatorów Podolski nie dostał za to zagranie nawet żółtej kartki, mimo że sędzia Paweł Raczkowski stał obok akcji.
- Wszedł z impetem. Pięta jest w powietrzu, wyceniam to na czerwoną kartkę - wyjaśnił Lyczmański w programie "Liga Plus Extra".
Jakby tego było mało, po chwili Podolski zaczął pokazywać w kierunku rywali obraźliwy "gest Kozakiewicza". To jednak nie wszystko.
Po strzeleniu gola przez Yosuke Furukawę doświadczony pomocnik Górnika bezpardonowo zaatakował bez piłki Jakuba Czerwińskiego. Po mocnym uderzeniu w klatkę piersiową piłkarz Piasta padł na murawę.
- To jest chamskie, bandyckie zachowanie - nie przebierał w słowach Lyczmański. - Chyba nie odrobił lekcji arbiter. Podolski powinien w tym meczu otrzymać dwie czerwone kartki, oczywiście w cudzysłowie. Czy komisja ligi się tym zajmie, skoro było to działanie z premedytacją? Mam nadzieję, że tak - zakończył ekspert sędziowski.
Poirytowany przebiegiem wydarzeń Czerwiński tuż przed końcem meczu uderzył ręką w twarz Erika Janzę i sam wyleciał z boiska.
(dasz/br)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama