PKO BP Ekstraklasa 2021/2022. Legia Warszawa - Lechia Gdańsk. Wynik i relacja z meczu
02/04/2022, 20:25 GMT+2
Po pierwszej połowie nic nie wskazywało na wielkie emocje. Ostatecznie, po zaciętym meczu po przerwie, Legia Warszawa wygrała u siebie z Lechią Gdańsk 2:1. Dla drużyny prowadzonej przez Aleksandara Vukovicia było to już siódme ligowe spotkanie z rzędu bez porażki.
Legia pod wodzą Vukovicia od kilku tygodni gra na miarę swoich możliwości. Kryzys, który ciążył nad drużyną ze stolicy przez wiele miesięcy, to już chyba przeszłość. Do starcia z Lechią ciągle panujący mistrz Polski przystępował z serią sześciu ligowych meczów bez porażki. Widmo sensacyjnego spadku przestało zaglądać kibicom z Warszawy w oczy.
Legia w ataku
Od pierwszej minuty gospodarze rzucili się na rywali. W zimowej oprawie na bramkę Dusana Kuciaka sunął atak za atakiem. To musiało w końcu przynieść efekt w postaci objęcia prowadzenia.
Tak się stało w 29. minucie. Złe ustawienie Mario Malocy wykorzystał Paweł Wszołek. Przepchnął on obrońcę i spokojnie skierował piłkę do bramki między nogami interweniującego golkipera Lechii.
Prowadzenie nie zmieniło nastawienia graczy Vukovicia. Chwilę później w słupek trafił Josue, a w 37. minucie fenomenalną paradą po strzale Tomasa Pekharta popisał się Kuciak.
Dopiero w 41. minucie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności otrzymał Richard Strebinger. Debiutujący w barwach Legii Austriak nie dał się zaskoczyć Łukaszowi Zwolińskiemu.
Na przerwę gospodarze schodzili z jednobramkowym prowadzeniem. W oddanej liczbie strzałów była jednak przepaść: 12-2 na korzyść Legii.
Odważniejsza Lechia
W drugiej połowie goście nie mieli wyjścia - musieli zagrać zdecydowanie odważniej. Faktycznie, obraz gry zmienił się diametralnie. Nie było już dominacji Legii, gra się wyrównała, a na boisku iskrzyło.
Na niewiele się to jednak zdało przyjezdnym z Gdańska. W 66. minucie z prawej strony dośrodkował Wszołek, a Pekhart celnie główkował. Kuciak wraz z piłką wpadł do bramki i było 2:0 dla Legii.
Lechia próbowała strzelić choćby kontaktowego gola. W 74. minucie groźnie główkował Michał Nalepa, ale Strebinger błysnął dobrą interwencją.
Bliski szczęścia był również Maciej Gajos, jednak z ostrego kąta minimalnie przestrzelił.
Walka do ostatniego gwizdka
Goście nie odpuszczali. W końcu dopięli swego, łapiąc kontakt w 83. minucie. W zamieszaniu w polu karnym piłkę z bliska do bramki Legii skierował Zwoliński. Było to pierwsze ligowe trafienie Lechii na wyjeździe od przegranego 1:5 meczu w Szczecinie z Pogonią 27 listopada 2021 roku.
Do ostatniego gwizdka trwała zażarta walka o punkty. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę trafił Gajos. To była piłka meczowa, której Lechia nie wykorzystała.
Po ciekawym meczu Legia pokonała u siebie Lechię 2:1 i do siedmiu przedłużyła swoją serię meczów bez porażki w Ekstraklasie.
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 2:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Paweł Wszołek (29), 2:0 Tomas Pekhart (65-głową), 2:1 Łukasz Zwoliński (83).
Żółta kartka - Legia Warszawa: Artur Jędrzejczyk, Mattias Johansson, Josue. Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak, Marco Terrazzino.
Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 18 652.
Legia Warszawa: Richard Strebinger - Mattias Johansson, Lindsay Rose, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk - Paweł Wszołek (69. Lirim Kastrati), Bartosz Slisz, Patryk Sokołowski (84. Jurgen Celhaka), Josue (90+1. Rafael Lopes), Maciej Rosołek - Tomas Pekhart.
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Joseph Ceesay, Michał Nalepa, Mario Maloca (86. Bassekou Diabate), Conrado (79. Rafał Pietrzak) - Christian Clemens (70. Kacper Sezonienko), Jarosław Kubicki, Jakub Kałuziński (70. Maciej Gajos), Ilkay Durmus, Marco Terrazzino (70. Flavio Paixao) - Łukasz Zwoliński.
Autor: Kali / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama