Piast Gliwice - Korona Kielce: wynik i relacja. PKO BP Ekstraklasa - piłka nożna

📝Emil Riisberg

12/05/2023, 18:07 GMT+2

Piast Gliwice pewnie wygrał u siebie z Koroną Kielce 2:1 (0:0) w 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy. W piątek miejscowi kibice mieli okazję zobaczyć dwa piękne gole swoich piłkarzy. Dzięki tej wygranej Piast ustanowił klubowy rekord w liczbie meczów bez porażki z rzędu w ekstraklasie - 11.

Foto: Eurosport

Piast ma doskonałą rundę wiosenną rozgrywek. Przed meczem z Koroną nie przegrał dziesięciu meczów ligowych z rzędu, aż osiem wygrywając. Rywale z Kielc też nie mogli ostatnio narzekać. Oni w ostatnich dziewięciu spotkaniach odnieśli tylko jedną porażkę i dzięki tej serii oddalili się od strefy spadkowej.

Lekka przewaga Piasta

Liga Mistrzów

Robert Lewandowski ostrzega Bayern

2 godziny temu

Dobra gra obu zespołów na wiosnę zwiastowała emocje w piątkowym meczu. Pierwsza połowa spotkania była wyrównana, choć nieco lepiej prezentowali się gospodarze.

Piast stworzył sobie kilka okazji bramkowych, a najlepszą z nich miał Michał Chrapek. Pomocnik gliwiczan strzelał ze środka pola karnego, ale bramkarz Marcel Zapytowski świetnie interweniował. Głównie dzięki niemu do przerwy był wynik bezbramkowy.

Piękne gole po przerwie

Tuż po zmianie stron Piast stworzył sobie kolejną doskonałą okazję do strzelenia gola. W szybkiej kontrze Kamil Wilczek efektownie podawał do Grzegorza Tomasiewicza, który znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale fatalnie przestrzelił.

Miejscowi nie rezygnowali z ataków i w końcu zostali nagrodzeni. W 55. minucie wymienili kilka szybkich podań, a na koniec do piłki doszedł Arkadiusz Pyrka. 20-latek huknął z powietrza pod poprzeczkę, a bramkarz nawet nie zdążył się ruszyć.

Foto: Eurosport

Tego było mało podopiecznym trenera Aleksandara Vukovicia, którzy piętnaście minut później podwyższyli na 2:0. Tym razem 22-letni Michael Ameyaw posłał z woleja potężna bombę zza linii pola karnego. Zapytowski po raz kolejny był bez szans.

Po tym trafieniu piłkarze Piasta kontrolowali wydarzenia na boisku, a rywale długo nie byli w stanie im zagrozić. Korona zdołała strzelić gola w doliczonym czasie gry. W 91. minucie trafił do siatki Marcus Godinho. Do końca spotkania kielczanie starali się wyrównać, ale bez powodzenia.

Piast Gliwice - Korona Kielce 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Arkadiusz Pyrka (55), 2:0 Michael Ameyaw (69), 2:1 Marcus Godinho (90+1).

Żółta kartka - Piast Gliwice: Jakub Czerwiński, Patryk Dziczek. Korona Kielce: Marcin Szpakowski.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów 4 130.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek - Michael Ameyaw (87. Szczepan Mucha), Patryk Dziczek, Michał Chrapek, Grzegorz Tomasiewicz (90. Tom Hateley), Jorge Felix - Kamil Wilczek (79. Alex Sobczyk).

Korona Kielce: Marcel Zapytowski - Dominick Zator, Piotr Malarczyk, Miłosz Trojak (87. Adam Deja), Marius Briceag - Jacek Podgórski, Ronaldo Deaconu (74. Marcus Godinho), Nono (59. Dawid Błanik), Marcin Szpakowski (74. Kacper Kostorz), Jakub Łukowski (87. Adrian Danek) - Jewgienij Szykawka.

Autor: dasz / Źródło: eurosport.pl

Piłka nożna