Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Norwegia - Hiszpania, wynik meczu, eliminacje Euro 2020

Emil Riisberg

12/10/2019, 20:47 GMT+2

Awans na Euro 2020 Hiszpanie mieli na wyciągnięcie ręki. Do 93. minuty meczu w Oslo prowadzili 1:0. Jedno nierozsądne zachowanie bramkarza, karny i gol wszystko zmieniły. Norwegia - Hiszpania 1:1.

Foto: Eurosport

Hiszpanie, liderzy grupy F, zaczęli w historycznym zestawieniu. Pierwszy raz selekcjoner tej kadry posłał na plac gry jedenastkę złożoną z zawodników występujących w jedenastu różnych klubach.



To nie wszystkie z przełomowych wątków, jakie goście przygotowali na sobotni wieczór. Sergio Ramos rozgrywał 168. spotkanie w reprezentacyjnej koszulce i właśnie wyprzedzał dotychczasowego rekordzistę Ikera Casillasa.

Piłkarze Robert Moreno postanowili od początku wziąć się mocno do pracy, by jak najszybciej coś strzelić, a potem próbować kontrolować sytuację w Oslo.

Założenia jedno, rzeczywistość - co innego. Owszem, goście mieli swoje sytuacje, chwilę po rozpoczęciu groźnie strzelał Mikel Oyarzabal, straszył też Rodrigo, ale długo nie potrafili dopiąć swego.

Norwegowie dali się wyszumieć rywalom i z czasem sami postanowili mieć coś do powiedzenia. Przestali koncentrować się na kontrach i dłużej utrzymywali się przy piłce. Oni też chcieli postraszyć. Pierwszy raz w sobotę udało im się po strzale głową mającego gambijskie korzenie Joshuy Kinga. Czujny był Kepa, nie dał się pokonać. Sporo problemów hiszpańskiemu bramkarzowi sprawił jeszcze Omar Elabdellaoui.

Gol natychmiast po przerwie

Goście odpowiedzieli od razu po przerwie. Do piłki zbitej przed pole karne dopadł Saul Niguez i strzelił bardzo nieprzyjemnie, piłka odbiła się przed bramkarzem tak, że Rune Jarstein nie miał szans na udaną interwencję. 0:1. Hiszpanie prowadzili, mieli to, po co przyjechali, ale na tym nie zamierzali poprzestać.

Rodrigo robił wszystko, żeby też coś dodać od siebie, ale do Norwegii przyjechał z mocno rozregulowanym celownikiem. Później w poprzeczkę trafił jeszcze Fabian Ruiz.

Wyrównanie w 93. minucie

Wydawało się, że Hiszpanie dowiozą zwycięstwo i zaczną myśleć o finałach przyszłorocznego Euro. Wtedy wydarzyło się coś, co trudno sobie wyobrazić. W doliczonym czasie gry, konkretnie w trzeciej minucie, próbujący wybić piłkę Kepa bez pardonu wpadł w Elabdellaouiego. Sędzia nie miał wątpliwości - karny. Tego na gola zamienił King.
W Norwegii euforia, smutek w Hiszpanii. Ci drudzy na ewentualne przypieczętowanie awansu do Euro muszą poczekać do wtorku - na mecz z drugą w tabeli Szwecją, która w sobotę rozbiła na wyjeździe Maltę 4:0.
W grupie F Hiszpanie prowadzą z 19 punktami na koncie. Piłkarze Trzech Koron tracą do nich pięć, trzecia jest Rumunia (sześć punktów straty). Dopiero kolejna jest Norwegia (dziewięć).
WYNIKI SOBOTNICH MECZÓW:
grupa D
Gruzja - Irlandia 0:0
Dania - Szwajcaria 1:0

grupa F
Wyspy Owcze - Rumunia 0:3
Malta - Szwecja 0:4
Norwegia - Hiszpania 1:1

grupa J
Bośnia i Hercegowina - Finlandia 4:1
Włochy - Grecja 2:0
Liechtenstein - Armenia 1:1
Autor: twis / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama