Rewelacyjnii piłkarze z Kostaryki na mundialu w Brazylii ograli już Urugwaj i Włochy. Czy są w stanie przedłużyć swój wspaniały sen i wyeliminować z mistrzostw również Holandię? Pomarańczowi pokazali już jednak, że są bardzo trudnym rywalem dla każdego, szczególnie, gdy Louis van Gaal zaczyna w trakcie meczu grzebać w taktyce.

Mistrzostwa świata / Ćwierćfinał

Itaipava Arena Fonte Nova / 05.07.2014

Holandia

Zakończone

Kostaryka

Live

📝Eurosport PL

Akt. 06/07/2014, 00:49 GMT+2

Płynnie wyglądała ta akcja Holendrów, ale tylko do momentu, gdy za drybling nie wziął się Depay, który osaczony przez dwóch obrońców stracił piłkę.

Mamy powtórkę z rozrywki - Holendrzy bardzo długo rozgrywają piłkę, po czym szukają możliwości nagłego przyspieszenia. Pierwsza taka próba okazała się nieudana.

ZACZYNAMY 2. POŁOWĘ!

22:47

Wracamy za kwadrans.

Koniec pierwszej połowy spotkania. Do przerwy na murawie w Salwadorze nie doczekaliśmy się goli, może po zmianie stron będzie lepiej.

Świetną piłkę zagrał Sneijder w kierunku wybiegającego Kuyta, zawiodło jednak dośrodkowanie.

Zagramy dłużej o 60 sekund.

Groźnie w ostatnich minutach atakuje strefą środkową Robben. Teraz zagrał prostopadłą piłkę w kierunku van Persiego, ale napastnikowi Holendrów zabrakło kroku, by uprzedzić Navasa. Ten momentalnie wyskoczył z bramki i złapał piłkę.

KEYLOR NAVAS! Uderzał z wolnego Sneijder, a Navas piękną paradą wybił piłkę na rzut rożny, po którym nic ciekawego się nie wydarzyło.

Żółta kartka dla Juniora Diaza za bezceremonialne powalenie Robbena, a Holendrzy mają rzut wolny z około 25 metrów.

Działo się przez moment - najpierw Robin van Persie wynił piłkę w pobliżu swojej linii bramkowej po rzucie wolnym dla Kostaryki. a po drugiej stronie rozpędzającego się Robbena zatrzymał faulem Gamboa.

Osamotniony w pojedynkach w polu karnym Holendrów jest Campbell, tym razem zabrał mu piłkę Daley Blind.

Kto pokona Navasa? Tym razem nie udało się to Depayowi w doskonałej sytuacji, po kolejnej kontrze Holendrów.

Wrzutka Bolanos z rzutu wolnego okazał się zbyt wysoka.

Kolejny spalony - tym razem van Persie. Ale ataki Holendrów coraz groźniejsze.

Spalony Depaya, który minimalnie za wcześnie wybiegł do zagrania z linii obrony.

KEYLOR NAVAS! To o czym pisałem, kontratak Holendrów, tym razem rozprowadzony przez Depaya. Po świetnym podaniu sam na sam z Navasem znalazł się van Persie, ale kostarykański golkiper obronił jego strzał, poradził sobie również z dobitką z 17 metrów Sneijdera.

Fajny kontratak Kostaryki, szczególnie podanie Campbella do obiegającego go na prawym skrzydle Gamboi było znakomite. Szkoda, że dośrodkowanie w wykonaniu prawego obrońcy już było znacznie gorszej jakości.

Po raz drugi Kuyt zupełnie nie zrozumiał się z Robbenem i van Persiem - Kuyt szukał prostopadłego podania, a jego koledzy chcieli podejść bliżej i przyjąć piłkę tyłem do bramki.

Podobnie, jak w pierwszym dzisiejszym spotkaniu, także teraz na trybunach słychać głośne śpiewy wspierające kontuzjowanego wczoraj Neymara.

Kontry Holenderów na razie bardzo niedokładne, ale obrona Kostaryki musi mieć się na baczności - Robben, van Persie i Depay praktycznie bowiem nie angażują się w pracę defenwyną i w trójkę próbują zaskoczyć Keylora Navasa i jego obrońców.

123456