Piotr Zieliński po meczu Polska - Holandia w eliminacjach mistrzostw świata 2026 na PGE Narodowym

Polska zremisowała z Holandią 1:1 (1:0) w meczu grupy G eliminacji piłkarskich mistrzostw świata, który odbył się na warszawskim PGE Narodowym. Biało-Czerwoni zaliczyli dobre spotkanie i po jego zakończeniu mogli być z siebie zadowoleni. - Graliśmy jak równy z równym z bardzo silną reprezentacją - podsumował Piotr Zieliński.

Polska – Holandia w fazie grupowej el. mistrzostw świata 2026

Źródło wideo: Getty Images

Polacy prowadzili z Holandią po golu w 43. minucie Jakuba Kamińskiego. Wyrównał w czterej minucie drugiej połowy Memphis Depay. Biało-Czerwoni mieli jeszcze kilka dobrych okazji do strzelenia gola.
Czy po remisie 1:1 pozostał im lekki niedosyt?
- Zgadza się, bo zagraliśmy bardzo fajny mecz - ocenił Zieliński w rozmowie z TVP Sport. - Szkoda tej straconej bramki od razu po wyjściu z szatni. Zagraliśmy dużo fajnych akcji i stworzyliśmy sobie okazje bramkowe. Graliśmy jak równy z równym z jedną z najlepszych europejskich drużyn - zaznaczył.

Zieliński po meczu z Holandią

picture

Piotr Zieliński to jeden z liderów reprezentacji Polski

Foto: Polska Agencja Prasowa

Zieliński z Holendrami zagrał na nietypowej dla siebie pozycji defensywnego pomocnika, czyli na tzw. szóstce.
- Nie było w tym nic trudnego - przekonywał doświadczony zawodnik. - Nie byłem jedyną szóstką. Na początku grał Sebek Szymański. Później wszedł "Kapi" (Bartosz Kapustka - od red.). Kuba Kamiński i Nicola Zalewski też schodzili, pomagali. Do tego "Lewy" też zajmował się ich szóstką. Także ułatwiali nam robotę. Z takimi zespołami, które mają wielu świetnych zawodników, trzeba dużo biegać. Holendrzy kochają mieć piłkę przy nodze, a to zawsze jest dużo pracy w defensywie. Ona daje jednak moc i siłę, by stwarzać sobie sytuacje. Jesteśmy wszyscy razem i stać nas na te szybkie kontrataki. W ataku pozycyjnym też dziś to dobrze wyglądało - wyliczał.
picture

Polska – Holandia w fazie grupowej el. mistrzostw świata 2026

Źródło wideo: Getty Images

- Holendrzy sporadycznie podchodzili do nas pressingiem - kontynuował Zieliński. - Taki mieli plan na mecz. My mieliśmy swój. Myślę, że go wykonaliśmy bardzo dobrze. Dobrze nam szło w ofensywie i defensywie. Oczywiście oprócz tej jednej sytuacji, gdzie troszkę zaspaliśmy i rywale łatwo zdobyli bramkę. Natomiast generalnie to było spotkanie na duży plus z wielką reprezentacją. Idziemy w dobrym kierunku i oby tak dalej. Nie ma się czego bać - zakończył pomocnik reprezentacji.
W poniedziałek Polska zagra na wyjeździe z Maltą, a Holandia podejmie Litwę na Johan Cruijff Arenie w Amsterdamie. Przed ostatnią kolejką Oranje prowadzą w grupie G, ale mają trzy punkty przewagi nad Biało-Czerwonymi i znacznie lepszy bilans bramkowy od naszych piłkarzy, którzy zajmują drugie miejsce i są pewni gry w barażach.
(dasz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama