Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Probierz: to mnie boli

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 22/11/2023, 08:19 GMT+1

Michał Probierz myślami jest już przy marcowych barażach, których stawką będzie awans do Euro 2024. Wtorkowy mecz towarzyski z Łotwą, wygrany przez reprezentację Polski na Stadionie Narodowym 2:0, dostarczył mu kolejnych informacji na temat drużyny. Jest co poprawiać. - Wciąż powtarzam, że za rzadko uderzamy na bramkę - wymienił jeden z mankamentów.

Michał Probierz

Foto: Newspix

Biało-Czerwoni zakończyli tegoroczne występy zwycięstwem nad znacznie niżej notowaną Łotwą. Bramki zdobyli Przemysław Frankowski i Robert Lewandowski.
picture

Polscy piłkarze po meczu z Łotwą (TVN24)

Nad czym reprezentacja powinna pracować?

- Od początku widać było, że chcemy grać agresywnie, narzucić wysokie tempo. Praktycznie cały mecz graliśmy pressingiem. Już na początku nie wykorzystaliśmy dogodnej okazji, ale wkrótce potem zdobyliśmy bramkę. W kilku momentach przespaliśmy pewne rzeczy w fazie pressingu, ale to się zdarza - przyznał Probierz na pomeczowej konferencji prasowej.
- Na pewno musimy pracować nad stałymi fragmentami gry, w ofensywie i defensywie, ponieważ to dzisiaj znów szwankowało. Ponadto wciąż powtarzam, że za rzadko uderzamy na bramkę. To mnie boli, będziemy nad tym pracować. Ale były też dobre momenty. Gratuluję drużynie, bo poczyniliśmy kolejny krok. I zrobimy wszystko, żeby wygrać następne spotkania - dodał.
Polska nie awansowała z grupy E na mistrzostwa Europy 2024, ale będzie mieć szansę w dwustopniowych barażach w marcu. Szczęście sprzyja piłkarzom Probierza - wiadomo już, że półfinał zagrają u siebie ze znacznie niżej notowaną Estonią.
- Oglądałem wczoraj mecz Ukraina - Włochy (0:0, dzięki czemu Polska uniknie w barażach Włochów - red.), ale nie emocjonowałem się. Nie mieliśmy na to wpływu. Oczywiście wiemy już, że zagramy w półfinale z Estonią i zrobimy wszystko, żeby zwyciężyć. Znam dobrze kilku piłkarzy tej reprezentacji z pracy w polskich klubach. Uczynimy wszystko, żeby jak najlepiej się przygotować. W czwartek wybieramy się na losowanie (do Nyonu, gdzie zostanie m.in. wyłoniony gospodarz finału baraży) i zobaczymy, jak to dokładnie będzie wyglądać - zapowiedział Probierz.
Ilu ma pewniaków w kadrze w tym momencie pod kątem marcowych meczów?
- Nie jestem prorokiem. Nie wiem, kto będzie zdrowy za cztery miesiące - odparł.
picture

Polscy piłkarze po meczu z Łotwą (TVN24)

Zadowolony z Lewandowskiego

Z większym uśmiechem odpowiedział na pytanie, gdzie szukać optymizmu przed barażami.
- Od czasu, gdy przyszedłem do reprezentacji, nie przegraliśmy żadnego z czterech meczów. Ta drużyna pokazuje się z dobrej strony, jest wielu debiutantów. Wierzę, że nasz zespół będzie w stanie skutecznie powalczyć o Euro. Mam również nadzieję, że będzie mniej kontuzji, bo w ostatnich tygodniach ciągle ktoś nam wypadał z tego powodu - przypomniał selekcjoner.
Jak dodał, kolejnym powodem do optymizmu jest rosną forma Roberta Lewandowskiego.
- Widać, ile Robert znaczy dla drużyny. Już wcześniej mówiłem, że nie zgadzam się z opiniami, iż zagrał słabo przeciwko Czechom. To wygląda coraz bardziej optymistycznie. Wierzę też, że kilku naszych reprezentantów zmieni klub lub wywalczy miejsce w składzie dotychczasowych zespołów i będziemy mieć stałą grupę 30 piłkarzy w reprezentacji - zakończył Probierz.
picture

Michał Probierz

Foto: Newspix

Polska - Łotwa 2:0 (1:0)
Bramki: Przemysław Frankowski (7), Robert Lewandowski (48-głową).

Polska: Łukasz Skorupski (46. Marcin Bułka) - Jan Bednarek, Mateusz Wieteska, Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Damian Szymański (61. Bartosz Slisz), Jakub Piotrowski (61. Karol Struski), Sebastian Szymański (78. Kamil Grosicki), Nicola Zalewski (78. Bartłomiej Wdowik) - Robert Lewandowski (61. Karol Świderski), Adam Buksa.

Łotwa: Rihards Matrevics - Raivis Jurkovskis, Antonijs Cernomordijs (89. Marcis Oss), Daniels Balodis, Andrejs Ciganiks - Alvis Jaunzems (61. Dmitrijs Zelenkovs), Kristers Tobers (72. Aleksejs Saveljevs), Janis Ikaunieks (89. Maksims Tonisevs), Eduards Emsis, Eduards Daskevics (61. Raimonds Krollis) - Roberts Uldrikis (72. Marko Regza).
(br/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama