Lech Poznań wypunktowany. Przegrał w Poznaniu z Crveną Zvezdą Belgrad w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów

Lech Poznań przegrał z najbardziej utytułowanym serbskim klubem piłkarskim Crveną Zvezdą Belgrad 1:3 (1:1) w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Kolejorz grał długimi fragmentami bardzo dobrze, ale jednak nie poradził sobie z renomowanym rywalem. Taki wynik stawia w niezwykle trudnej sytuacji mistrzów Polski przed rewanżem, który zaplanowano na 12 sierpnia.

Lech Poznań mistrzem Polski. Raków Częstochowa zajął drugie miejsce

Źródło wideo: Polska Agencja Prasowa

Już przed meczem było wiadomo, że Kolejorz ma przed sobą niezwykle wymagającego przeciwnika. Nawet trener gospodarzy Duńczyk Niels Frederiksen przyznawał, że piłkarze z Bałkanów znacznie przewyższają jego drużynę doświadczeniem.
Trudno się z tym nie zgodzić, skoro Crvena Zvezda Belgrad ma budżet przekraczający 60 milionów euro, a w ostatnich dwóch sezonach grała w Lidze Mistrzów. Polski zespół ostatni raz w europejskiej elicie występował w sezonie 2016/17. Zaszczytu tego dostąpiła wówczas Legia Warszawa.
Lech bardzo chciałby powtórzyć tamten wyczyn. Spotkanie na Bułgarskiej miało być poważnym krokiem w kierunki Ligi Mistrzów. W środę trzeba było osiągnąć dobry wynik, pamiętając o rewanżu w Belgradzie. Nie udało się.

Crvena Zvezda z szybkim golem

Od początku meczu tempo było bardzo intensywne, a oba zespoły grały otwarty i ofensywny futbol. Mistrzowie Serbii naciskali i to oni bardzo szybko objęli prowadzenie. Już w 9. minucie po szybkiej, składnej akcji gola strzelił 34-krotny reprezentant Bośni i Hercegowiny Rade Krunić.
picture

Piłkarz Crvenej Zvezdy Belgrad Rade Krunić strzelił Lechowi dwa gole

Foto: Polska Agencja Prasowa

Po stracie gola gospodarze zaatakowali z większym animuszem. Jako pierwszy niecelnie strzelał Honduranin Luis Palma. Z minuty na minutę miejscowi coraz bardziej dominowali na boisku, grali wysokim pressingiem, a pod bramką rywali co chwila było niebezpiecznie.

Piękny gol Ishaka

Przewaga Lecha w końcu została udokumentowana golem. W 34. minucie Joao Mouthinho precyzyjnie dośrodkował, a Mikael Ishak popisał się pięknym strzałem z woleja i wyrównał na 1:1. Kolejorz mógł jeszcze poprawić wynik, ale groźne uderzenie Aliego Gholizadeha obronił Matheus.
picture

Mikael Ishak dał nadzieję kibicom Lecha Poznań w meczu z Crveną Zvezdą Belgrad

Foto: Polska Agencja Prasowa

Po zmianie stron Lech zaczął z zapałem, ale to raz jeszcze goście objęli prowadzenie. Po rzucie rożnym swojego drugiego gola strzelił z bliska Krunić. Co prawda Mateusz Skrzypczak był bliski wybicia piłki, ale ta jednak przekroczyła całym obwodem linię bramkową.

Trudna sytuacja przed rewanżem

Po drugim golu przyjezdni nabrali wiatru w żagle, a poznaniacy przygaśli. W 66. minucie Crvena Zvezda była blisko kolejnego trafienia, jednak świetną okazję zmarnował Gabończyk Shavy Babicka. Ostatecznie goście strzelili jednak trzeciego gola. W 73. minucie do siatki trafił Bruno Duarte i ustalił wynik spotkania. Piłkarze z Poznania starali się jeszcze o zmianę rezultatu, ale byli nieskuteczni.
Przed rewanżem 12 sierpnia sytuacja Lecha jest zatem bardzo trudna. W przypadku ewentualnego zwycięstwa w dwumeczu nad Crveną Zvezdą w 4. rundzie eliminacji LM piłkarze z Poznania zagrają z Dynamem Kijów lub cypryjskim Pafos FC.
Jeśli natomiast Kolejorz odpadnie z Serbami, to jego kolejnym rywalem w kwalifikacjach Ligi Europy będzie belgijski KRC Genk.

Lech Poznań - Crvena Zvezda Belgrad 1:3
Bramki: Ishak (34’) – Krunić (9’, 51’), Bruno Duarte (73’)

 
(dasz/po)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama