Liga Mistrzów 2024/25: Manchester City przegrał z Realem i odpadł z rozgrywek. Pep Guardiola: Nic nie trwa wiecznie

- Kiedyś byliśmy niesamowici, ale to już przeszłość - powiedział trener Manchesteru City Pep Guardiola po wyeliminowaniu jego drużyny przez Real Madryt w barażach o 1/8 finału Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec, pod wodzą którego City jeszcze niedawno przeżywało wielkie chwile, wyznaczył nowe cele.

Kylian Mbappe otworzył wynik rewanżu Real Madryt - Manchester City w 1/16 finału Ligi Mistrzów

Źródło wideo: Eurosport

Powiedzieć, że to nie jest sezon marzeń Manchesteru City, to nic nie powiedzieć. Prowadzony przez Guardiolę zespół, który jeszcze niedawno zgarniał tytuł za tytułem (cztery z rzędu mistrzostwa kraju, Puchar Anglii, Superpuchar Anglii, klubowe mistrzostwo świata, Superpuchar UEFA czy wreszcie trofeum Ligi Mistrzów), teraz gra w kratkę.
O ile porażka na własnym stadionie w pierwszym meczu z Realem 2:3 nie rozstrzygała jeszcze losów rywalizacji, o tyle w rewanżu w Madrycie City praktycznie nie istniało. Musiał to przyznać również sam Guardiola.

"Nic nie trwa wiecznie"

- Nic nie trwa wiecznie - stwierdził po odpadnięciu z rozgrywek. - Kiedyś byliśmy niesamowici, ale to już przeszłość. (...) Nie zasłużyliśmy na to, by grać dalej i po raz pierwszy to nie będzie dla nas fantastyczny sezon w Lidze Mistrzów.
- Byliśmy niewiarygodni, więc musimy starać się krok po kroku, aby od dziś znów stawać się lepszymi - dodał, nakreślając przy tym nowy cel, jakim jest awans do przyszłorocznych rozgrywek. Do tego jednak konieczne jest utrzymanie wysokiego miejsca w tabeli Premier League. - Pozostało nam 13 meczów i musimy być w pierwszej czwórce, aby spróbować ponownie - stwierdził.
City aktualnie jest czwarte w tabeli Premier League, ale ma zaledwie punkt przewagi nad zajmującymi kolejne miejsca Bournemouth i Chelsea. Na ten moment awans do przyszłorocznej Ligi Mistrzów jest jeszcze mocno niepewny.

"Nie potrafiliśmy nic zrobić"

Guardiola skomentował też samą środową porażkę w Madrycie, największych błędów dopatrując się w linii obrony.
- Nie potrafiliśmy nic zrobić, gdy Mbappe się przemieszczał. To sprawiło, że wszystko było trudniejsze - stwierdził. Francuski napastnik nie miał większych problemów z pokonaniem defensywy City i zakończył spotkanie z trzema bramkami na koncie.
Drużynie z Manchesteru nie pomógł też Erling Haaland, który wciąż zmaga się ze skutkami kontuzji. W Madrycie nie wyszedł na boisko.
- Wydawało się, że wszystko jest w porządku, ale czuł dyskomfort podczas chodzenia. Powiedział, że nie czuje się dobrze i nie jest gotowy - tłumaczył brak napastnika Pep.

Liga Mistrzów 2024/25 - wynik rewanżu w barażach o 1/8 finału

(macz)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij