Po trwającej kilka tygodni rywalizacji poznaliśmy już siedmiu ćwierćfinalistów obecnej edycji Ligi Mistrzów. Ósmego wyłoni wieczorny hit w Barcelonie, w którym Lionel Messi (na zdjęciu) i jego koledzy zmierzą się z londyńską Chelsea. W pierwszym meczu padł korzystny dla Katalończyków remis 1:1. Witamy i zapraszamy na relację tekstową z tego spotkania.

Tak gola na 2:0 świętowali kibice na Camp Nou.

BRONI COURTOIS!!! Z kilku metrów starał się go strzałem lewą nogą zaskoczyć Luis Suarez, któremu genialnie piłkę w tłoku piętką zagrał Andres Iniesta.

To można oglądać bez końca - Dembele po akcji Messiego trafia na 2:0.

Przypomina się 2012 rok - wtedy też Chelsea przegrywała 0:2 na Camp Nou... by ostatecznie zremisować 2:2 i awansować do finału Ligi Mistrzów, który potem wygrała.

Żółta kartka dla Sergiego Roberto, który taktycznie zatrzymał uciekającego mu Hazarda.

Strata Fabregasa w środku pola okazała się bardzo kosztowna - zabrał mu piłkę Messi, który potem pokazał fantastyczną kombinację szybkości i techniki. Argentyńczyk ograł dwóch piłkarzy Chelsea, wykorzystał ruch bez piłki Suareza... i zagrał na wolne pole do nadbiegającego Dembele. Ten uderzył mocno i precyzyjnie, a piłka wpadła pod poprzeczkę bramki Chelsea.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! DEMBELE PO AKCJI MESSIEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Czujnie Umtiti, który do końca był przy Hazardzie i zablokował strzał Belga z linii pola karnego.

Fantastycznie spod krycia dryblingiem wybiegł teraz Willian, ale gdy piłka trafiła na skrzydle Mosesa, to akcja Chelsea została wstrzymana i goście muszą się teraz męczyć w ataku pozycyjnym.

W taki o to sposób kibice Barcelony fetowali Lionela Messiego po jego kolejnym golu w Lidze Mistrzów.

Więcej walki teraz w środku pola, imponujący piruet wykonał w kole środkowym Busquets i to pozwoliło Barcelonie utrzymać piłkę.

ROZKRĘCA SIĘ CHELSEA! Wyżej odbierają piłkę piłkarze gości i momentalnie robi się groźnie, teraz z około 25 metrów kąśliwie uderzył Willian, Ter Stegen jednak utrzymał piłkę w rękach.

SPALONY! Po rzucie wolnym Chelsea obrona Barcelony dobrze zareagowała i chociaż Hazard wypatrzył Ruedigera w polu karnym, to ten był na spalonym.

Dryblował Suarez przy linii końcowej, nie zdołał jednak ograć Marcosa Alonso i nie wywalczył nawet rzutu rożnego.

Dobra akcja Chelsea, Moses miał sporo miejsca wbiegając w pole karne, ale Umtiti przeciął podanie zaadresowane do Williana. Po chwili goście kolejny raz wbiegli w pole karne Barcy, ale tym razem Rakitić świetnie interweniował wślizgiem.

W taki o to sposób Leo Messi dał w 3. minucie prowadzenie Barcelonie.

BOCZNA SIATKA! Brazylijczyk szukał bliższego słupka bramki Ter Stegena w tłoku, ale po rykoszecie wyleciała ona na rzut rożny. Ten z kolei wyczyścił Gerard Pique.

Mamy pierwszą akcję Chelsea, w której Dembele na wysokości pola karnego sfaulował Marcosa Alonso. Może być groźnie, do piłki podchodzi Willian...

Chelsea swojej szansy na awans miała szukać w skutecznej grze w defensywie... i bardzo szybko goście stracili gola. Trochę przypadku było w akcji Messi-Dembele-Suarez-Messi, a Argentyńczyk z ostrego kąta posłał piłkę prawą nogą pomiędzy nogami Courtois. Lekki to był strzał i Belg w tej sytuacji będzie miał do siebie olbrzymie pretensje.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! MESSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Początek meczu... i Chelsea już głęboko cofnięta, a przecież to londyńczycy to bardziej potrzebują tu gola. Ale najwidoczniej swojej szansy, przynajmniej na początku, zamierzają szukać w kontratakach i być może też w stałych fragmentach gry.