To jest TEN dzień! Po wielu, wielu latach czekania, polski klub znów jest w Lidze Mistrzów! Dziś Legia Warszawa podejmuje wicemistrza Niemiec, Borussię Dortmund!

Ja się też szybko żegnam, bo nie ma co tutaj się rozwodzić. Dzięki za uwagę, do następnego.

Sędzia się zlitował i nic nie doliczył. Koniec. Na szczęście.

NIKOLIĆ! Najlepsza okazja dla Legii! Centra Aleksandrowa, główka Węgra, drobny rykoszte i... tuż obok! Tylko róg dla gospodarzy.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 6:0! AUBAMEYANG! Urwał się obrońcom, sprytnie podciął piłkę nad Malarzem i BVB trafiło szóstkę!

"PANIE TUREK, KOŃCZ PAN TEN MECZ!"

Ostatnia zmiana w BVB. Ginter za Weigla.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! 5:0!!! CASTRO! Wszedł i strzelił! Pierwszy kontakt z piłką! Dostawił tylko stopę trzy metry przed bramką i dopełnił formalności. Ładną asystę zaliczył Pulisić, który płasko centrował z lewej strony.

A w Legii Radović za Moulina.

Mor za Dembele.

I to była ostatnia akcja Goetzego. Castro za niego.

Kartka dla Goetzego. Sfalulował Langila.

Do zmiany w BVB przygotowują się Mor, Kagawa i Castro.

Schmelzer pozostaje w grze.

Uraz Schmelzera! Krzywo stanął i skręcił kostkę. Sztab medyczny na murawie.

I druga zmiana w Legii. Aleksandrow za Kazaiszwilego.

Zmiana w Legii. Nikolić za Prijovicia.

Żółta kartka dla Bereszyńskiego za faul na Guerreiro.

GOETZE! Mocno z linii pola karnego! Obrona Malarza.

LANGIL! Płasko z narożnika pola karnego! W końcu coś optymistycznego. Buerki był jednak na miejscu.