Za minut na Camp Nou rozpocznie się rewanżowe spotkanie pomiędzy Barceloną i Paris Saint-Germain, które rozstrzygnie kwestię awansu do półfinału Ligi Mistrzów. Na tekstówkę zaprasza Stinger.

Relację prowadził Stinger, dziękuję wszystkim za uwagę i zapraszam na kolejne tekstówki w mocbilnym serwisie Eurosportu. Dobranoc.

KONIEC MECZU!!! Barcelona remisuje 1:1 i awansuje do półfinału Ligi Mistrzów.

Niesamowite, jak niewielu graczy PSG było w polu karnym...

Będzie jeszcze szansa dla PSG, po tym, gdy sędzia odgwizdał faul Alby na wan der Wielu.

Jesteśmy już w czasie doliczonym, którego zaplanowano 4 minuty.

Rzut rożny dla Barcy, której piłkarze będą się zapewne starać utrzymywać piłkę blisko narożnika.

CO ZA AKCJA INIESTY!!! Ciężko opisać ten zwód, przy którym Iniesta się obrócił w polu karnym i uciekł obrońcy. Szkoda - dla takiej akcji - że nie było z tego gola.

Żółta kartka dla Thiago Silvy za bezpardonowy wślizg na Messim.

ZMiana również w zespole Barcelony - Alex Song zastąpi Davida Villę.

A Gameiro swoją obecność na boisku zaznaczył bardzo nieudanym strzałem.

Na boisku pojawia się również David Beckham, który zastępuje Verrattiego.

Zmiana w zespole PSG - schodzi Lavezzi, a zastępuje go Kevin Gameiro. To chyba dobra zmiana Ancellottiego, Gameiro to bardziej lis pola karnego, bardziej skuteczny gracz od Lavezziego.

Żółta kartka dla Lavezziego za wejście w nogi Alby.

Widać, że Messi nie jest w pełni sił - w defensywie spaceruje po boisku, co akurat jemu dość rzadko się zdarza. Teraz w ogóle nie ruszył do piłki, gdy dwa-trzy metry obok niego błąd w przyjęciu popełnił gracz gości.

Kolejne w tym meczu złe podanie Pique w strefie środkowej, ale bez konsekwencji.

Barcelona po zdobyciu gola stara się wyżej grać pressingiem i przynosi to efekt.

Wszystko rozpoczął Messi, który na krótkiej przestrzeni ograł dwóch rywali. Zagrał do Villi w pole karne, a ten wycofał do Pedro, który mocnym strzałem lewą nogą nie dał szans Sirigu.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! PEDRO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bardzo dobry fragment gry PSG, którzy utrzymują piłkę na połowie Barcelony. Wszystko kończy się na Valdesie, który uprzedził Ibrahimovicia.

Wciąż na dużo pozwala Barca, teraz łatwo do pozycji strzeleckiej doszedł Pastore i aż dziw, że uderzył słabo i niecelnie.