Przeskakujemy do Krakowa, gdzie za kilka minut rozpocznie się rewanżowe spotkanie 2. rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów. Wisła na własnym stadionie będzie bronić (choć miejmy nadzieję, że do tego się nie ograniczy) jednobramkowej przewagi wypracowanej w Rydze. Na tekstówkę zaprasza Stinger.

- Musimy być bardziej zdecydowani, mieliśmy 4-5 sytuacji do zdobycia bramki, ale to na razie za mało. Oczywiście możemy to zrobić w drugiej części gry, ale musimy zagrać bardziej ofensywnie i agresywnie - tyle przed zejściem do szatni powiedział Ivica Iliev, co ciekawe Serb udzielał wywiadu w języku włoskim.

Taki wynik daje awans Wiśle, ale ma to jednak dwie wady - po pierwsze mecz jest nudny, po drugie powoduje to wciąż spore ryzyko co do całej rywalizacji.

Sędzia Madić doliczył 60 sekund do pierwszej części spotkania, która zakończyła się bezbramkowym remisem.

Żółta kartka dla Sobolewskiego - kapitan Wisły przy linii końcowej taktycznie przerwał kontratak wyprowadzany przez Sabalę.

Tym razem Małecki nie wiedział już zupełnie co zrobić z piłką - po tym, gdy nie skorzystał z obiegu Paljicia zdecydował się w końcu na wykopanie piłki za bramkę. Bo tak to niestety wyglądało.

Świetnie indywidualnie pokazał się w końcu Małecki... ale dośrodkowanie spod linii końcowej wyglądało bardziej na próbę utrącenia kogoś, niż rozważną próbę celnejgo dośrodkowania piłki.

Dośrodkowanie Mingazova z rzutu wolnego, Łotysz zagrał jednak piłkę idealnie do... Pareiki.

Groźnie było w polu karnym Wisły po dośrodkowaniu Juniora, Sobolewski jednak do końca nie odpuścił w kryciu.

Bezwzględny dla swojego rodaka jest Serb Mazić - sędzia miał jednak całkowitą rację dając żółtą kartkę Ilievovi za próbę wymuszenia rzutu karnego. W skali artystycznej powinien piłkarz Wisły dodać jednak co najmniej 8/10.

wolwo - tym drugim komentatorem jest Marek Koźmiński.

MoveStar - z takim podejściem powinieneś trenować Argentynę, gdzie jedyni klasowi zawodnicy są w formacji ofensywnej.

ILIEV! Aktywny jest Serb, kolejny raz skutecznie dryblował w polu karnym i kolejny raz płasko dośrodkował piłkę. Malins tym razem wypluł piłkę, ale nie było nikogo, kto by to wykorzystał.

Nieudane dośrodkowanie Meliksona z rzutu wolnego, Izraelczyk nie spełnił najstarszej zasady o dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry - musisz przerzucić pierwszego obrońcę.

Liteks Łowecz będzie rywalem Wisły... czy też ewentualnie Skonto w trzeciej rundzie eliminacji - bułgarski zespół pokonał w meczu rewanżowym czarnogórski Mogren 3:0.

MALINS PO RZ KOLEJNY! Po raz kolejny świetnie pokazał się Melikson, który obsłużył świetnym prostopadłym podaniem Małeckiego. Polski skrzydłowy chciał wrzucić łotewskiemu bramkarzowi piłkę za kołnierz, ten jednak nie dał się zaskoczyć.

Łatwo ograł Nathan Junior Paljicia, na szczęście dla Serba dobrze zaasekurował go Chavez.

Bramkarz SKonto ma co robić - doszedł do dośrodkowania Genkow i Bułgar uderzył głową. A kolejny raz zagrywał celnie z prawej flanki Lamey.

SZKODA! Bardzo ładna akcja Wisły - dobrze przetrzymał piłkę pod polem karnym Genkow, a potem z pierwszej piłki zagrali Melikson z Ilievem. Serb wbiegł w pole karne, dośrodkował płasko, ale Malins złapał piłkę.

rerere13 - witam również. Finał powinien się zacząć o 20:30.

Co za koszmarne podanie Paljicia, ledwo dał radę opanować futbolówkę Jaliens. A Serb był zupełnie niepilnowany, będąc do tego w okolicach linii środkowej.

Pięciu rosnych graczy Skonto pojawiło się w polu karnym Wisły przy wykonywanym przez nich rzucie rożnym, dośrodkowanie jednak było nieudane.