O godzinie 21:05 swój mecz w ramach 1/16 Ligi Europy rozpoczną piłkarze Legii Warszawa. Zanim jednak to nastąpi, to na ośmiu innych boiskach od godziny 19:00 walczyć będą zespoły w pierwszych spotkaniach fazy pucharowej. Zapraszamy do śledzenia multirelacji z tych meczów.

To tyle z multirelacji z meczów Ligi Europy, które rozgrywano o godzinie 19:00. Zapraszam teraz na trwającą od kilkunastu minut tekstówkę ze spotkania Legii Warszawa z Ajaksem Amsterdam, które rozpocznie się o 21:05.

Kończą się kolejne spotkania: Torino FC zremisowało z Athletic Bilbao 2:2, Aab Aalborg przegrał z Club Brugge 1:3, AS Roma zremisowała z Feyenoordem Rotterdam 1:1, Young Boys Berno przegrało z Evertonem 1:4, PSV Eindhoven uległo Zenitowi Sankt Petersburg 0:1, VFL Wolfsburg pokonał Sporting Lizbona 2:0, a Dnipro Dnepropetrowsk pokonało Olympiakos Pireus również 2:0.

GOL DLA NAPOLI: długo kazali czekac piłkarze z Neapolu na czwartego gola, ale w drugiej minucie doliczonego czasu gry dokonał tego Kolumbijczyk Duvan Zapata. Mecz w Trabzonsporze chwilę później się zakończył, Napoli wygrało 4:0.

Zwycięskiego gola szukają zespoły z Turynu i Rzymu, lecz piłkarze Athletiku Bilbao i Feyenoordu Rotterdam skutecznie się bronią. Nie muszę zapewne dodawać, że zarówno w Holandii, jak i w Kraju Basków ciężko będzie o korzystny wynik.

NIEWYKORZYSTANY KARNY: Szansę na czwartego gola dla Napoli zmarnował belgijski skrzydłowy Dries Mertens.

GOL DLA AALBORGU: Rozmiary porażki duńskiego zespołu zmniejsza Nicklas Helenius. Club Brugge od 71. minuty prowadzi 3:1.

GOL DLA ATHLETIKU BILBAO: Rzut wolny wywalczył Iker Muniain, dośrodkował z niego Benat, a weteran Carlos Grupegi strzałem głową pokonał Daniele Padellego.

NIEWYKORZYSTANY KARNY: Drugiego gola dla Young Boys, a także dla siebie mógł zdobyć w meczu z Evertonem Guillaume Hoarau. Francuski napastnik wywalczył rzut karny, jednak z 11 metrów uderzył nad bramką. Faulował w tej sytuacji John Stones, który za swoje przewinienie otrzymał czerwoną kartkę.

Chociaż Wilki prowadzą 2:0, to nie poprzestają na atakowaniu bramki Sportingu. A Bas Dost stara się ze wszystkich sił, by dorównac Romelo Lukaku i również zapisac na swoim koncie hat tricka.

GOL DLA WOLFSBURGA: On nie przestaje strzelać!!! O kim mowa, oczywiście chodzi o Basa Dosta, który zdobył swojego drugiego gola w dzisiejszym spotkaniu. A fantastycznym dośrodkowaniem z prawego skrzydła popisał się Kevin de Bruyne.

GOL DLA CLUB BRUGGE: 3:0 prowadzą już piłkarze Club Brugge w Aalborgu, a trzeci gol dla podopiecznych Michela Preud'homme'a był konsekwencją samobójczego trafienia Kennetha Petersena.

GOL DLA ZENITU: Doczekaliśmy się gola i w Eindhoven,. a zdobyli go piłkarze Zenitu Sankt Petersburg. A konkretnie uczynił to w 64. minucie Brazylijczyk Hulk.

GOL DLA DNIPRO: 2:0 prowadzą piłkarze, którzy gościnnie swój mecz rozgrywają w Kijowie. Drugiego gola zdobył dla nich Rusłan Rotan. Czy Olympiakos stać na zdobycie chociażby honorowego gola?

GOL DLA EVERTONU: doczekaliśmy się pierwszego hat tricka w czwartkowy wieczór. W 58. minucie skompletował go Romelo Lukaku, który skutecznie wykończył kontratak.

GOL DLA FEYENOORDU: wyrównującego gola zdobył Colin Kazim-Richards, który dobił strzał głową Leksa Immersa. Łukasz Skorupski jego uderzenie sparował na poprzeczkę, a przy dobitce nie mógł nic zrobić. Powtórki pokazały jednak, że strzelec gola w momencie pierwszego strzału był na pozycji spalonej i bramka nie powinna zostać uznana.

Zatem tylko kibice w Eindhoven nie doczekali się jeszcze bramek, w to w sumie spore zaskoczenie, gdyż i w PSV i w Zenicie nie brakuje piłkarzy, których stać na pokonywanie bramkarzy rywali.

GOL DLA DNIPRO: Doczekaliśmy się gola i w Kijowie. Piłkarze Dnipro Dniepropetrowsk prowadzą z Olympiakosem Pireus od 50. minuty po strzale Gruzina Jaby Kankavy.

GOL DAL WOLFSBURGA: co za akcję przeprowadził Naldo. Obrońca Wilków przejął piłkę na środku boiska, znakomicie podryblował, po czym prostopadle zagrał do Dosta, a ten wykorzystał źle ustawioną linie obrony Sportingu i płaskim strzałem pokonał Ruiego Patricio.

Drugą połowę z animuszem zaczęli piłkarze Trabsonsporu, którzy przegrywają po 45 minutach 0:3 z Napoli. Z dystansu uderzał teraz Szwed Erkan Zengin, lecz jego strzał w świetnym stylu obronił Mariano Andujar.

Wracamy ma boiska Ligi Europy i zaczynamy drugie połowy pierwszych spotkań 1/16 tych rozgrywek.