Witajcie! Rewanżowe spotkanie 3. rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy pomiędzy Legią Warszawa a Gaziantepsporem Gaziantep. Na relację zaprasza fira!

Manu dobrze przejął piłkę na prawym skrzydle. Dogranie na środek do Radovicia... Ten zbyt długo zbierał się do strzału... Uderzenie wyblokowane i nie miał problemu z tym strzałem - podaniem Karcemerskas

Cały czas szukają siebie na boisku Ljuboja z Radoviciem. Teraz ta dwójkowa akcja przerwana tuż przed polem karnym Ganziatepsporu

Nie funkcjonuje tak dobrze środek pola Legii Warszawa jak w pierwszej połowie

Bardzo ładnie owinąłl sobie rywala Maciej Rybus. Serdar Kurtulus bezpardonowo powalił pomocnika Legii

@pimpek666: ha, ha, ha;) dobre, racja racja!

A na trybunie honorowej m.in.: Maciej Murawski, trener siatkarskich Złotek, Andrzej Niemczyk i Aco Vuković

Wejście gości prawym skrzydłem. Sosa zbyt głęboko w poszukiwaniu Murata Ceylana i dobra interwencja Skaby

Ofensywne wejście Wawrzyniaka... minął dwóch rywali niczym tyczki, ale na trzeciego nie starczyło

Zbyt wolno rozgrywają piłkę legioniści

Od bramki zacznie Wojciech Skaba, a Pehlivan protestuje i słusznie

Tosun przed polem karnym Legii, nikt go nie atakuje i w konsekwencji rzut rożny dla gości

Murat zbyt mocno trzymał za koszulkę Radovicia. Faul

Na drugie 45 minut w roli kapitana warszawskiej ekipy Michał Żewłakow

I zaczynamy drugą połowę. Turcy przy piłce

Ivica Vrdoljak schodzi a w jego miejsce Janusz Gol

Piłkarze powoli ruszają z szatni na murawę... A na trybunach Alexandar Vuković

Statystyka strzałów to 3:2 na korzyść Legii Warszawa. 5:3 jeśli chodzi o rzuty rożne także na korzyść gospodarzy

@rambazamba83: Myślę, że to jednak jeszcze pokłosie słabego (w odczuciu kibiców) ubiegłego sezonu

- Dokładnie wyciągnęliśmy wnioski z meczu z Turcji. Jesteśmy blisko siebie i mają problemy z akcjami piłkarze Gaziantepsporu. Więcej zimnej krwi i postaramy się w drugiej połowie coś strzelić, ale nie zapominając o obronie - powiedział w przerwie Ariel Borysiuk

Wracamy za około kwadrans

Zapraszamy po przerwie na Pepsi Arenę, gdzie około 20 tysięcy kibiców