Ja wiem, że kibice Barcelony się ze mną nie zgodzą, ale niech w tym meczu emocje nie skończą się po 10 minutach. Barcelona gra u siebie z Sevillą, a na tekstówkę zaprasza Kali.

Villa na spalonym. A już do boju wypuszczał go prostopadłym podaniem Iniesta.

MESSI DO INIESTY! Nie sięgnął piłki w polu karnym rozgrywający Barcelony.

Mało tego, Barcelona jeszcze bez strzału na bramkę Sevilli. Goście zresztą też...

Czwarta minuta gry i ciągle 0:0! Pachnie niespodzianką.

Czas start!

Ja już mocno w tym sezonie wierzyłem w występy na Camp Nou m.in. Villarreal i Atletico Madryt - wszyscy doskonale wiedzą, jakim wynikiem kończyły się starcia Barcelony z tymi drużynami.

Ostatni rywal "Blaugrany" w Lidze Mistrzów, drużyna Viktorii Pilzno nawet nie oddała strzału na bramkę Barcelony. Mam nadzieję, że trochę pracy będzie dziś miał Victor Valdes.

Real Madryt przed chwilą rozstrzelał petro-Malagę 4:0. Aż strach pomyśleć, co może z gośćmi z Sewilli zrobić drużyna Pepa Guardioli.