Przed nami 37. kolejka Primera Division. Teoretycznie będzie to tekstówka z meczu Villarreal - Real Madryt, praktycznie będziemy zarówno na tym spotkaniu, jak i na pojedynku Barcelony z Deportivo La Coruna. Na tekstówkę zaprasza Stinger.

GOL DLA VILLARREAL: Cani zdobywa kontaktową bramkę po zagraniu Marioa Gaspara, który w polu karnym wywalczył sobie lepszą pozycją przy linii końcowej od Marcelo.

Madridista - to był mój błąd, 52 gole to zdobył Messi w obecnym sezonie (we wszystkich rozgrywkach). Według źródeł na jakie ja trafiłem Puskas w najlepszym sezonie trafił 47 razy dla "Królewskich".

Zgodnie z obietnicą dorzucam gola Ronaldo na 2:0.

Wracamy na boiska Primera Division i zaczynamy drugie połowy 10 spotkań 37. kolejki La Liga.

ZAGADKA - W środku tygodnia piłkarze Osasuny wyszli ze stanu 0:2 i wygrali 3:2 mecz z Sevillą. To drugi taki przypadek w obecnym sezonie La Liga, jaki zespół dokonał tego jako pierwszy i kto był wtedy jego przeciwnikiem?

Łapcie gol Marcelo, bramka Ronaldo powinna być dostępna za kilka minut.

Dysan46 - dopisali mu ją już dawno, a wtedy zapowiadało się, że może ta bramka zadecydować o jego rywalizacji z Messim. Kto wie, może widząc różnicę kilku bramek na korzyść Portugalczyka w końcowej klasyfikacji Marca przestanie się ośmieszać i jak reszta świata ostatecznie zapisze tamtą bramkę Pepe (bo to chyba jego powinna być, meczu już nie pamiętam).

macinho10 - z redaktorskiego obowiązku, to Milan jeszcze Ibry nie kupił, w obecnym sezonie jest on wypożyczony z Barcy. Dopiero latem zostanie on sprzedany, według zasad spisanych minionego lata (moim zdaniem bardzo dla Barcy niekorzystnych).

Ronaldindo11 - podałeś dobry przykład. Sytuacja z Kaką jest podobna do tej z Ronaldinho, gdy Barca zdecydowała się go sprzedać. Niby wciąż wielkie umiejętności, czasami jeszcze błyśnie, ale jako piłkarz na najwyższym światowym poziomie także "R10" był już wtedy skończony. Wiedzieli o tym w Barcelonie, no ale na transferze zarobili akurat znacznie mniej niż działacze Milanu. Oczywiście inne są przyczyny tak szybkiego "upadku" Ronaldinho, a inne Kaki.

CtR7 - ja jednak zaryzykuję i Kakę przekreślę. Najwyżej się pomylę. Milan wiedział co robi chcąc już pół roku wcześniej wypchnąć go do Manchesteru City, ale wtedy sam gracz się nie zgodził.

Według statystyk piłkarze Barcy mieli w 1. połowie 76% posiadania piłki, ale co z tego, skoro nie oddali w pierwszych 45 minutach celnego strzału.

I tak oto doszliśmy do końca pierwszych połów na hiszpańskich boiskach: Villarreal - Real 0:2, Barcelona - Deportivo 0:0.

GOL DLA SPORTINGU GIJON: De las Cuevas doprowadził tuż przed przerwą do wyrównania 1:1 w meczu z Racingiem Santander.

GOL DLA MALAGI: Recio zdobył gola w wyjazdowym meczu z Athletic Bilbao, goście prowadzą w Kraju Basków 1:0.

GOL DLA MAJORKI: Webo zmniejsza straty swojego zespołu w meczu z Almerią, 3:1 wynosi prowadzenie gospodarzy.

bunio244 - nie można, gdyż w Hiszpanii to gazeta (związana z Realem), a nie organizacja odpowiedzialna za prowadzenie rozgrywek przyznaje nagrodę dla najlepszego strzelca. Żeby było jasne - nie mam wątpliwości, że gdyby sytuacja była odwrotna i to Messi był w sytuacji Ronaldo (a Pichichi przyznawała gazeta ze stolicy Katalonii), to również barcelońskie gazety (czy to Sport czy El Mundo Deportivo) postąpiłyby podobnie.

Dysan46 - goli ma 37, choć ponieważ nagrodę dla najlepszego strzelca przyznaje "Marca", to w klasyfikacji najlepszych strzelców uznaje się, że ma ich 38. Ale gdy wliczasz wszystkie gole zdobyte w sezonie, to przynajmniej ja wtedy wliczam 37.

Luigisek - Kaka już sezon po którym Milan go sprzedał miał słaby, coraz częstsze kontuzje i coraz słabsza gra, to był znakomity biznes dla "Rossonerich".

liverpoolxd - z Almerią na Bernabeu.

GOL DLA RACINGU SANTANDER: Christian daje prowadzenie 1:0 w wyjazdowym meczu ze Sportingiem Giijon. Zespół z Gijon również nie może być jeszcze pewny utrzymania.

GOL DLA ALMERII: Bardzo fajnie żegnają się ze swoimi kibicami piłkarze Almerii, na 3:0 podwyższył Pablo Piatti, chyba najbardziej rozchwytywany piłkarz tego klubu. No, może jeszcze Diego Lopez.