Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kylian Mbappe oficjalnie ogłosił odejście z PSG

Lukasz Lasia

Akt. 10/05/2024, 21:07 GMT+2

Stało się. Kylian Mbappe w piątek pierwszy raz publicznie ogłosił, że po sezonie opuści Paris Saint-Germain. Czy to koniec wielkiej sagi i następnym kierunkiem francuskiego napastnika będzie Real Madryt?

Trening PSG z udziałem Kyliana Mbappe'a

- Tu Kylian. Chcę coś powiedzieć. Zawsze powtarzałem, że sam przekażę informację, kiedy nadejdzie na to czas. Chcę więc ogłosić wam wszystkim, że to mój ostatni rok w Paris Saint-Germain. Nie przedłużę kontraktu i moja przygoda za kilka tygodni się zakończy - przekazał na blisko czterominutowym nagraniu opublikowanym wieczorem w swoich mediach społecznościowych.

Odejście było niemal pewne

To, że mistrz świata z 2018 roku opuści stolicę Francji po bieżącym sezonie nieoficjalnie wiadomo od początku lutego. Wtedy "Le Parisien" ogłosił wprost, że "Mbappe wybrał Real Madryt. Nikt nie ma już wątpliwości". Napastnik miał wtedy zakomunikować swą decyzję katarskim właścicielom paryskiego klubu, a ci mieli pogodzić się z tym, że stracą jednego z najlepszych piłkarzy świata. Decyzję 25-latek, jak pisali dziennikarze,"utrzymywał w tajemnicy, zastanawiając się nad odpowiednim momentem na jej ogłoszenie".
Zdecydował się na piątek. Trzy dni wcześniej paryżanie pożegnali się z półfinałem Ligi Mistrzów po przegranej 0:1 w rewanżowym meczu z Borussią Dortmund (pierwszy mecz BVB wygrała w takim samym stosunku).
picture

Mbappe nie pomógł paryżanom w awansie

Foto: Getty Images

Co dalej? Wszystko wskazuje na to, że Mbappe na zasadzie wolnego transferu przejdzie latem do Realu Madryt. Oficjalny komunikat może pojawić się wkrótce, albo już po zakończeniu sezonu.
Królewscy polują na Mbappe od kilku lat. W 2021 roku chcieli zapłacić za niego nawet 200 milionów euro, ale PSG konsekwentnie odrzucało każdą ofertę.
Piłkarz mógł opuścić klub z Paryża za darmo latem 2022 roku. Według francuskich mediów i jego matki, która jednocześnie zajmuje się interesami snajpera, wszystkie warunki umowy z Realem były uzgodnione, ale PSG wyszło z równie dobrą kontrofertą. Decyzja należała do Mbappe. Ten pod koniec maja zdecydował się na przedłużenie umowy z paryżanami o dwa lata. W proces przekonywania do pozostania angażował się nawet sam prezydent Francji Emmanuel Macron.
W niedzielę snajper zagra po raz ostatni jako piłkarz PSG na Parc de Princes. Rywalem mistrzów Francji będzie Toulouse.

Mbappe: potrzebuję nowego wyzwania

- To wiele emocji, lat, podczas których miałem szansę i ogromny zaszczyt być członkiem największego klubu we Francji i jednego z najlepszych na świecie. To on pozwolił mi dojść do obecnego miejsca, zdobyć pierwsze doświadczenia związane z grą przy ogromnej presji, rozwijać się i dorastać jako piłkarz, grając u boku największych mistrzów. Mogłem także rozwinąć się jako człowiek ze wszystkimi sukcesami, które odniosłem, i błędami, które popełniłem - podrkeślił w nagraniu.
- To trudne. Nigdy nie myślałem, że będzie mi tak ciężko ogłosić, że opuszczam mój kraj, Francję, Ligue 1, rozgrywki, jakie zawsze znałem. Ale myślę, że potrzebuję nowego wyzwania po siedmiu latach - dodał.
Potem przyszedł czas na podziękowania - kolegom z drużyny i trenerom. - Unaiowi Emery'emu, Thomasowi Tuchelowi, Mauricio Pochettino, Christophe'owi Galtierowi i Luisowi Enrique, dyrektorom sportowym - Leonardo oraz Luisowi Camposowi. Wszystkim ludziom wokół drużyny, tym, którzy pozostają w cieniu, których nikt nie widzi - fizjoterapeuci, zarządcy czy trenerzy przygotowania fizycznego, wszystkim pracownikom biurowym - podsumował.
picture

Mbappe zdobył z PSG wiele trofeów

Foto: Getty Images

Paryż był jego domem od 2017 roku. Wtedy (najpierw na zasadzie wypożyczenia) trafił z AS Monaco. Łączna kwota odstępnego wynosiła 180 milionów euro. W tym sezonie w 46 meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 43 gole i zaliczył 10 asyst. Łącznie w 306 spotkaniach zgromadził 255 bramek i 108 ostatnich podań.
Pięć razy sięgnął po mistrzostwo Francji. Nie udało mu się jednak zdobyć najważniejszego trofeum - Ligi Mistrzów. Najbliżej był w 2020 roku, jednak w lizbońskim finale lepszy okazał się Bayern Monachium (0:1) z Robertem Lewandowskim w składzie.
(lukl/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama