Skandal podczas meczu IFK Nörrkoping - Örgryte IS o utrzymanie w Allsvenskan. Spotkanie było kilkukrotnie przerywane przez naganne zachowanie kibiców

Nie tak miał wyglądać finał sezonu piłkarskiego w Szwecji. Rewanżowy mecz barażowy o utrzymanie w Allsvenskan pomiędzy IFK Nörrkoping a Örgryte IS zostanie zapamiętany przede wszystkim z powodu fatalnego zachowania fanów, głównie gospodarzy. Od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego, z uwagi na notoryczne przerwy w grze, upłynęły prawie cztery i pół godziny.

Eliminacje Euro U21: Szwecja - Polska w Jonkoping

Źródło wideo: Newspix

Po pierwszym meczu w dużo lepszej sytuacji było Örgryte, które wygrało na własnym stadionie 3:0.

W rewanżu Nörrkoping nie zdołało odrobić strat, spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a kibice klubu z południa Szwecji wywołali przy tym dość spory skandal.

Powód? Nie mogli pogodzić się z fatalnym wynikiem swoich ulubieńców, którzy spadli z ligi po 15 latach występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym.

MLS

Inter Miami zagra o mistrzostwo. Messi wyprzedził Puskasa

3 godziny temu

"Całkowicie niedopuszczalne"

Na stadionie miały miejsce oburzające sceny. Najpierw z trybun została wyrzucona część fanów IFK, a także sympatyków gości, którzy próbowali zburzyć ogrodzenie dzielące ich od zawodników.

Mecz został wówczas przerwany. Nie pierwszy i ostatni raz, bo później były jeszcze trzy pauzy, gdy na boisko rzucono petardę lub wtedy, gdy w wyniku intensywnego pokazu pirotechnicznego zapaliła się sztuczna murawa obiektu Platinumcars Arena.

Na zdjęciach widać zresztą czarne ślady po ogniu.

Spalona sztuczna murawa po pokazie pirotechnicznym podczas meczu IFK Nörrkoping - Örgryte IS

Foto: Imago

Szwedzkie media informują ponadto, że piłkarze gości nie mogli świętować sukcesu z kibicami, bo ci, chcąc wtargnąć na plac gry po ostatnim gwizdku, zostali spryskani przez policję gaśnicami.

- To nie było przyjemne. Jeszcze czuję ten smak w ustach, obrzydliwy, dziwny, trochę jak piasek - mówił później znajdujący się w centrum wydarzeń napastnik Örgryte Noah Christoffersson.

Służby miały pełne ręce roboty podczas meczu IFK Nörrkoping - Örgryte IS

Foto: Imago

Oburzenia zdarzeniem nie krył dyrektor klubu z Nörrkoping.

- To całkowicie niedopuszczalne. Nawet jeśli mówimy o jednostkach, jest to niezwykle smutny incydent - podkreślił Andre Skagervik, zapewne spodziewając się srogich kar od władz ligi.