Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Klubowe mistrzostwa świata. Urawa Red Diamonds - Manchester City. Wynik i relacja z półfinału

Mateusz Kalina

Akt. 19/12/2023, 22:38 GMT+1

Niespodzianki nie było. W półfinale klubowych mistrzostw świata prowadzony przez Macieja Skorżę Urawa Red Diamonds przegrał z Manchesterem City 0:3. Japoński klub w piątek zagra o trzecie miejsce z Al-Ahly. Będzie to ostatni mecz Skorży w roli trenera klubu z Saitamy.

Maciej Skorża i Urawa Reds gotowi na mecz z Manchesterem City w klubowych MŚ

- Kiedy rok temu podpisywałem kontrakt z Urawa Red Diamonds, nie wyobrażałem sobie, że będę brał udział w meczu o finał klubowych mistrzostw świata i mierzył się z Manchesterem City - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Skorża.
W wyjściowym składzie Urawy nie zabrakło doskonale znanego z występów na polskich boiskach Jose Kante (były gracz m.in. Wisły Płock i Legii Warszawa). Nie miał on jednak zbyt wiele okazji do pokazania swoich umiejętności.
picture

John Stones (Manchester City) i Jose Kante (Urawa)

Foto: Getty Images

Mecz z trybun oglądali kontuzjowany Erling Haaland i wracający po długiej rehabilitacji Kevin De Bruyne.

Gol do szatni

Przebieg półfinału od pierwszego gwizdka nie był żadnym zaskoczeniem. Klub z Japonii zamurował bramkę i gra toczyła się głównie w okolicach pola karnego Urawy Red Diamonds. Piłkarze Skorży długo skutecznie odpierali ataki rywali.
W 30. minucie z ostrego kąta strzelał Matheus Nunes, ale dobrą interwencją popisał się Shusaku Nishikawa.
Wydawało się, że bezbramkowy remis utrzyma się do przerwy. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy na prawej stronie urwał się jednak Matheus Nunes. Zakupiony przed tym sezonem z Wolverhampton Wanderers pomocnik mocno wstrzelił piłkę pod bramkę Urawy. Tam niefortunnie interweniował wślizgiem Marius Hoibraten. Norweski obrońca pokonał własnego bramkarza.

Skuteczni The Citizens

The Citizens nie zmienili swojego nastawienia po przerwie i w 52. minucie podwyższyli prowadzenie. Genialnie do Mateo Kovacicia podał Kyle Walker, a Chorwat nie pomylił się w dogodnej sytuacji.
picture

Radość piłkarzy Manchesteru City po golu na 2:0

Foto: Getty Images

Chwilę później było już 3:0. Nishikawa zdołał co prawda obronić strzał Matheusa Nunesa, ale wobec poprawki Bernardo Silvy był już bez szans. Szczególnie że po drodze piłka odbiła się jeszcze od największego pechowca tego dnia - Hoibratena.
Manchester City pokonał Urawę Red Diamonds 3:0 i w finale zmierzy się z Fluminense. Drużyna Skorży w spotkaniu o trzecie miejsce zagra z Al-Ahly. Będzie to ostatni mecz polskiego szkoleniowca za sterami tego japońskiego klubu. Wcześniej zapowiedział już, że odchodzi z zespołu.
Urawa Red Diamonds - Manchester City 0:3 (0:1)
Bramki: Hoibraten 45'+1' (samobój), Kovacić 52', Bernardo Silva 59'
W pierwszym półfinale Fluminense pokonało Al-Ahly 2:0
Mecz o 3. miejsce (22 grudnia, 15:30)
Urawa Red Diamonds - Al-Ahly
Finał (22 grudnia, 19:00)
Manchester City - Fluminense
(Kali/TG)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama