Były reprezentant Anglii wylądował w Korei. "Największy transfer w historii ligi"

31-latek pozostawał bez pracodawcy od zakończenia poprzedniego sezonu, w którym zaliczył nieudaną przygodę w Nottingham Forest. Zdecydowanie najwięcej meczów rozegrał dla Manchesteru United, którego barwy reprezentował w 232 spotkaniach. Grał również dla Brighton & Hove Albion, West Ham United, Derby County, Birmingham City oraz Leicester City.

Pomimo takiego doświadczenia na angielskich boiskach Lingard od lipca ubiegłego roku nie był w stanie znaleźć nowej drużyny. Sytuację wykorzystał FC Seoul, który swoim zaangażowaniem przekonał 32-krotnego reprezentanta Anglii do przenosin do Korei Południowej.

- Najpierw przeszedłem kilka testów fizycznych w Manchesterze. Przylecieli z gotowym kontraktem do podpisania, więc myślę, że zaangażowanie wykazane przez klub pomogło mi zdecydować, gdzie chcę się grać. Było wiele ofert, ale ograniczały się do ustnych ustaleń, a FC Seoul okazał duże zainteresowanie i bardzo chcieli mnie w swoim klubie. Uznałem, że to słuszny krok, by odwdzięczyć się za ich zaufanie - ogłosił Lingard w czwartek.

- To dla mnie nowy początek, nowy rozdział w mojej karierze. Chcę po prostu znów cieszyć się grą, sprawiać nią radość kibicom i pokazać koreańskim fanom, na co mnie stać - stwierdził Anglik.

Lingard po dłuższej przerwie w grze nie jest jeszcze w optymalnej formie fizycznej, ale zapewnił, że osiągnięcie odpowiedniego poziomu nie powinno zająć mu wiele czasu. Nowy sezon południowokoreańskiej ekstraklasy wystartuje dopiero na początku marca.

Były zawodnik Premier League już budzi jednak ogromne zainteresowanie w azjatyckich rozgrywkach.

- To największy transfer w historii K League. Większość fanów była bardzo zaskoczona, gdy usłyszeli o tym po raz pierwszy. Wszyscy są niezwykle szczęśliwi, że do ligi dołącza taki zawodnik - podkreślił południowokoreański dziennikarz Sungmo Lee, cytowany przez BBC Sport.

Lingard musi więc nastawić się na duże oczekiwania w nowym miejscu pracy.

- Posiadanie reprezentanta Anglii w K League to niesamowita wiadomość nie tylko dla kibiców piłki nożnej, ale i całego sportu. Oczekuje się, że na meczach FC Seoul pojawi się nowa wielka grupa fanów, która przybędzie właśnie dla niego - wyjaśnił Lee.

(jac/twis)