Filip Marchwiński wśród 60 najbardziej utalentowanych piłkarzy świata wg Guardiana
10/10/2019, 13:51 GMT+2
Duże wyróżnienie dla Filipa Marchwińskiego. 17-letni pomocnik Lecha Poznań znalazł się na opublikowanej przez "Guardiana" liście 60 najbardziej utalentowanych piłkarzy urodzonych w 2002 roku.
Dziennikarze brytyjskiej gazety podobne zestawienia publikują co rok, zastrzegając przy tym, że wytypowani przez nich zawodnicy są jedynie materiałami na przyszłe gwiazdy. Zachęcają jednocześnie do analizy poprzednich publikacji i śledzenie progresu piłkarzy wybranych w minionych latach.
"Następnego dnia poszedł do szkoły"
Tym razem wśród 60 najbardziej perspektywicznych zawodników urodzonych w 2002 roku Brytyjczycy znaleźli miejsce dla jednego Polaka - Marchwińskiego.
Przy zdjęciu młodego pomocnika można przeczytać jego krótką sylwetkę. "Miniony sezon był dla Lecha koszmarny, ale w jego końcówce pojawił się promyk nadziei. W kwietniu na mecz z ówczesnym mistrzem kraju, Legią Warszawa, przyszło tylko 11 935 kibiców i to właśnie oni byli świadkami czegoś wyjątkowego. Na 15 minut przed końcem na boisko wszedł Marchwiński i już osiem minut później odparł agresywny atak Domagoja Antolicia, minął trzech obrońców, prześlizgnął się obok wielkiego Wiliama Remy'ego i strzelił nie do obrony na wagę zwycięstwa" - przypomniano debiutanckiego gola Marchwińskiego w ekstraklasie.
"Następnego dnia poszedł do szkoły i wydaje się, że jego głowa wciąż jest na właściwym miejscu. Wraz z rodzicami zdecydował się odrzucić oferty Interu, Ajaksu, Schalke, Hoffenheim czy Arsenalu, bo uważa, że na tym etapie lepiej rozwinie się w Polsce" - dodano.
I rzeczywiście, mimo pozostania w Polsce, rozwój Marchwińskiego nie wyhamował. W miniony weekend zanotował drugie trafienie w ekstraklasie, trafiając do siatki Wisły Kraków.
Diament z Barcelony i syn słynnego ojca
Jak wynika z publikacji "Guardiana", najbardziej świetlana piłkarska przyszłość czekać może Francuzów. To właśnie przedstawicieli tego kraju na liście jest najwięcej, bo aż pięciu. Po trzech przedstawicieli mają Argentyńczycy, Brazylijczycy, Niemcy i Włosi.
Najgorętszym nazwiskiem jest zdecydowanie Ansu Fati z Gwinei Bissau, który mimo ledwie 17 lat już dziś robi furorę w Barcelonie. Wśród najbardziej utalentowanych znalazł się także trenujący w Realu Madryt Islandczyk Andri Lucas Gudjohnsen - syn byłego napastnika m.in. Barcelony i Chelsea, Eidura Gudjohnsena.
Autor: pqv / Źródło: eurosport.pl, theguardian.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama