Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Lewandowski i reprezentacja. "Nie widzę potrzeby szukania w Robercie problemu"

Eurosport
📝Eurosport

26/06/2024, 16:12 GMT+2

W biało-czerwonych barwach Robert Lewandowski grał, gra i grać będzie, pomagać jej nie przestanie, choć Euro 2024 dla Polski zakończyło się bardzo szybko. - To legenda, należy mu się pełen szacunek, nie widzę potrzeby szukania w nim problemu naszej reprezentacji - mówi Tomasz Frankowski, zdobywca 10 bramek w kadrze.

Euro 2024: Francja - Polska (źr. Getty Images)

Polska - Holandia 1:2, kontuzjowany Lewandowski na ławce.
Polska - Austria 1:3, Lewandowski pojawia się na murawie w minucie 60., zmieniając Adama Buksę. Trzy godziny później Francja remisuje 0:0 z Holandia, co oznacza, że drużyna Michała Probierza z grupy C nie awansuje, trzeci mecz, z Francuzami, niestety będzie tym o honor. Kończy się wynikiem 1:1, Lewandowski trafia do siatki z rzutu karnego, powtórzonego, bo przy pierwszym strzale bramkarz Mike Maignan za wcześnie wyskoczył do piłki z linii bramkowej.
Co dalej z karierą kapitana, tą reprezentacyjną, rozpoczętą 10 września 2008 roku, kiedy selekcjonerem był Holender Leo Beenhakker? Lewandowski gola strzelił już wtedy, w debiucie, a Polska wygrała z San Marino 2:0. Teraz trafień ma 83, meczów z orłem na piersi - 152, rekordzistą będąc w obu zestawieniach.

Lewandowski: pewnego dnia może wstanę i pomyślę, że już czas

O przyszłości i swojej, i kadry, opowiadał po porażce z Austrią.
- Ta zmiana pokoleniowa, ona tak naprawdę trwa już od kilku lat, wielu zawodników, z którymi występowałem, pokończyło kariery, więc normalne, że przychodzą młodzi. Dobrze czuję się w ich towarzystwie i czuję też, że to ja od nich uczę się innego spojrzenia, co jest ciekawe i daje mi takiego dodatkowego powera. Oczywiście mam świadomość, że zaraz będę miał 36 lat i dużo osób zastanawia się, jak długo będę jeszcze w tę piłkę grał. Mam w sobie ten ogień i na pewno nikt z zewnątrz nie będzie w stanie wpłynąć na moją decyzję, tylko ja i moja rodzina. Pewnego dnia może wstanę i uznam, że już czas o tym pomyśleć.
picture

Robert Lewandowski znów ma gola na Euro

Foto: Getty Images

Po Euro 2024 i tak znalazł pozytywy.
- Ta reprezentacja naprawdę ma przyszłość, pomimo tych mistrzostw Europy coś się w tej reprezentacji stworzyło. Ten potencjał jest, wchodzą nowi, młodzi, którzy chcą w tej reprezentacji grać, pomagać i grać fajną piłkę, wszystko to zobaczyłem. Na razie to jeszcze nie zadziałało, ale nie oszukujmy się, byliśmy w grupie śmierci, dla nas był to poziom na dziś za wysoki do przeskoczenia, co nie oznacza, że za jakiś czas nie wrócimy mocniejsi. Ja w to mocno wierzę. Wydaje mi się, że trener i cały sztab wykonują fantastyczną pracę, a każdy piłkarz, będąc w tej reprezentacji, będzie na tym korzystał, a przede wszystkim będzie się rozwijał - mówił Lewandowski.
picture

Robert Lewandowski o zmianie pokoleniowej w reprezentacji

"Żaden z piłkarzy nie dał reprezentacji więcej od Roberta"

Frankowski, rocznik 1974, w kadrze występujący w latach 1999 - 2006 (22 mecze, 10 goli), nie rozumie krytycznych głosów kierowanych w stronę kapitana obecnej kadry.
- Nie widzę ani potrzeby, ani możliwości szukania w Robercie problemu polskiej reprezentacji, za niego mówią same liczby, same rekordy, te wszystkie ważne bramki - wymienia. - Tak, próbował dołączyć do legend, do Zbigniewa Bońka, Grzegorza Laty czy Jana Tomaszewskiego, dołączyć, czyli sięgnąć po sukcesy i z kadrą, pociągnąć ją na szczyty, to rzeczywiście się nie udało, ale Robert jest legendą, i piłki klubowej, i reprezentacyjnej, należy mu się pełen szacunek.
picture

Lewandowski wrócił do gry w meczu z Austrią, ale Polska przegrała

Foto: Getty Images

Czy Frankowski kadrę bez Lewandowskiego sobie wyobraża, do czego powoli trzeba się jednak zacząć przyzwyczajać?
- Muszę to sobie wyobrażać, taka kolej rzeczy. Wiadomo, że w tym pierwszym okresie już bez niego ta jakość w ofensywie spadnie, ale spokojnie, jeszcze nie teraz, jeszcze nie czas. Niech Robert jak najdłużej reprezentuje Polskę, pobił wszystkie rekordy, z nikim się nie ściga, gra dla siebie i dla nas. Naprawdę, niech robi to jak najdłużej, to oczywiste, że jest tej reprezentacji potrzebny. Z racji głośnego nazwiska najłatwiej uderzyć właśnie w niego, pamiętajmy jednak, że piłka to sport drużynowy, nie indywidualny. W ostatnich 10 latach żaden z piłkarzy nie dał więcej reprezentacji od niego - twierdzi Frankowski.

Szczęsny: dowiecie się, jeśli będę gotowy

Koniec występów w narodowych barwach po Euro 2024 zapowiadał, a przynajmniej sugerował, Wojciech Szczęsny. Mówił, że w
roku 2026, kiedy mundial zawita do Kanady, Meksyku i Stanów Zjednoczonych, w piłkę grać nie zamierza.
We wtorkowy wieczór to nie on, a Łukasz Skorupski, strzegł polskiej bramki w meczu z Francją - Szczęsny robił to w meczach z Holandia i Austrią. W rozmowie z TVP Sport pożegnania z kadrą pewny już nie był.
- Nie jestem gotowy zadeklarować, że odchodzę z reprezentacji, bo to decyzja, którą się podejmuje raz i trzeba ją doskonale przemyśleć. Dowiecie się, jeśli będę gotowy. Lubię gadać dużo głupot, ale kiedy podejmuje się takie decyzje, muszą być przemyślane - oświadczył.
W Euro 2024 trzecim z polskich bramkarzy był Marcin Bułka.
(rk/po)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama