Euro 2024. Georges Mikautadze historycznym bohaterem reprezentacji Gruzji
![Eurosport](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
📝Eurosport
23/06/2024, 11:48 GMT+2
Georges Mikautadze to jedna z rewelacji trwających mistrzostw Europy. Gruziński napastnik strzelił już dwa gole na tym turnieju, oba dla jego kraju historyczne. Zwłaszcza trafienie w zremisowanym 1:1 meczu z Czechami miało wyjątkowe znaczenie.
Euro 2024: Gruzja - Czechy (Getty Images)
Urodzony w Lyonie napastnik, syn imigrantów z Tbilisi, całe dzieciństwo spędził we Francji. Do seniorskiego futbolu wchodził także w tamtejszych klubach. Na karierę reprezentacyjną zdecydował się jednak zupełnie gdzie indziej.
Do gry dla Gruzji namówił go Francuz
Kluczowa okazała się tu postać obecnego selekcjonera Willy'ego Sagnola, czyli… Francuza.
- Wybór między Francją a Gruzją? Gruzja zgłosiła się do mnie wcześniej. Nie zastanawiałem się długo. To dla mnie i mojej rodziny wielka radość. Marzyłem o tym od dzieciństwa - mówił w 2021 roku, przy pierwszym powołaniu do obecnej kadry.
Dziś jest jej bezdyskusyjnym bohaterem. Na trwającym Euro strzelił już dwa gole. Pierwszy, historyczny we wtorkowym starciu z Turcją (1:3). Dla reprezentacji Gruzji był to debiutancki gol na wielkich imprezach.
Kolejny miał jeszcze większy wymiar. Trafienie z rzutu karnego w doliczonym czasie gry 1. połowy meczu z Czechami (1:1) zapewniło Mikautadze i jego drużynie pierwszy w dziejach punkt na największej piłkarskiej scenie.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/06/22/3991682-81009348-2560-1440.jpg)
Georges Mikautadze cieszy się z gola w meczu Gruzja - Czechy w Euro 2024
Foto: Getty Images
Kontynuuje świetną serię
A warto pamiętać, że mówimy tu o zawodniku, który dopiero co znajdował się na zakręcie kariery. Latem 2023 roku, po świetnych występach w Ligue 2 w barwach Metz, trafił za 16 mln euro do słynnego Ajaksu Amsterdam.
Tam zupełnie sobie nie poradził, jesienią wystąpił tylko w sześciu meczach w holenderskiej Eredivsie i z łatką transferowej wtopy w styczniu wrócił na wypożyczenie do Metz. I we Francji ponownie odpalił - wiosną ustrzelił 11 goli, imponując zwłaszcza świetną serią dziewięciu bramek w ostatnich dziewięciu meczach sezonu klubowego przed Euro. Serią, którą kontynuuje już na oczach całej piłkarskiej Europy.
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij