Euro 2024. Anthony Gordon ucierpiał podczas wypadku na rowerze. W prezencie dostał "pakiet bezpieczeństwa"
![Eurosport](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/40x40/filters:format(png)/dnl.eurosport.com/sd/img/placeholder/eurosport_logo_1x1.png)
📝Eurosport
29/06/2024, 13:05 GMT+2
Anthony Gordon w dosyć niespodziewany sposób przykuł uwagę na Euro 2024. Reprezentant Anglii zaliczył bolesny i skutkujący widocznymi obrażeniami upadek na rowerze, stając się tematem rozmów na konferencjach prasowych, delikatnych żartów. W końcu angielscy dziennikarze postanowili sprawić mu wyjątkowy prezent.
Euro 2024: Anglia - Słowenia (źr. Getty Images)
Skrzydłowy Newcastle zupełnie zaskoczył swoim wyglądem obecnych przy kadrze dziennikarzy i obserwatorów w czwartek. Na trening reprezentacji w bazie Anglików w Blankenhain wyszedł z widoczną raną na brodzie, kilkoma strupami na nosie oraz zadrapaniami na rękach.
![picture](https://imgresizer.eurosport.com/unsafe/1200x0/filters:format(jpeg)/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/06/29/3994819-81072088-2560-1440.jpg)
Anthony Gordon mógł zaskoczyć wyglądem na Euro 2024
Foto: Getty Images
Historia z morałem
Już wtedy z raportów wokół reprezentacji można się było dowiedzieć, że to konsekwencje upadku piłkarza na wycieczce rowerowej.
Sam zawodnik najwyraźniej ma do siebie duży dystans. Już następnego dnia udał się na konferencję prasową przed kolejnym meczem Anglików na Euro 2024, mając świadomość, że jego niecodzienny wygląd wzbudzi ciekawość dziennikarzy.
Oczywiśce wytłumaczył, jak do całej sytuacji doszło.
- To był piękny dzień. Chciałem nagrać i wysłać wideo mojej rodzinie, pokazując, co w danym momencie robię. I zanim się zorientowałem, zaryłem twarzą o ziemię - mówił z uśmiechem na ustach.
- Przy takiej prędkości mogło się skończyć dużo gorzej, przeleciałem przez kierownicę z dużej wysokości. To działo się na polu golfowym i trafiłem akurat na jedyny fragment żwiru, który tam był. Mam więc poniekąd trochę szczęścia, ale trochę pecha - bezradnie rozkładał ręce.
Gordon zdecydował się nawet na dojrzałe wnioski, które powinny trafiać do praktycznie każdego z nas.
- Uważam, że morał z tej historii jest taki, że siedzimy zbyt dużo czasu w telefonach. Po prostu cieszmy się chwilą, zamiast ciągle rozmawiać przez telefon - apelował.
Rozbawił reprezentacyjnego kolegę
Dynamiczny piłkarz w przyszłości nie powinien mieć jednak już podobnych problemów.
Przy okazji ww. spotkania z mediami otrzymał od dziennikarzy "Daily Mail" adekwatny prezent: dziecięce koła boczne do roweru oraz widoczny na drodze, seledynowy kask. Obserwujący to wszystko z boku Cole Palmer, czyli kolejny z kadrowiczów, nie mógł na ten widok się nie zaśmiać.
Anglicy w niedzielę o godz. 18:00 zmierzą się w 1/8 finału ze Słowacją. Oczywiście z Gordonem dostępny do gry.
(mb/macz)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij