Zdecydowanym faworytem rywalizacji w grupie B jest reprezentacja Anglii. Zanim jednak podopieczni Roya Hodgsona wybiegną o godz. 21:00 na murawę w meczu z Rosją, to o punkty powalczą drużyny Walii i Słowacji. Witamy na relacji na tekstowej z tego spotkania, które rozegrane zostanie na stadionie w Bordeaux.

W drugim spotkaniu tej grupy o godz. 21:00 Anglia zagra z Rosją. Z tego spotkania też oczywiście przeprowadzimy relację tekstową na którą już teraz zapraszam. Do przeczytania zatem wkrótce.

KONIEC MECZU! Walia pokonuje Słowację 2:1 na otwarcie rywalizacji w grupie B.

Słowacy liczyli jeszcze na możliwość wykonania rzutu rożnego, ale sędzia liniowy słusznie pokazał pozycję spaloną Nemca.

A w taki oto sposób być może zwycięskiego gola dla Walijczyków strzelił Hal Robson-Kanu.

Zakotłowało sie pomiędzy Skrtelem i Neilem Taylorem, Słowak dostał żółtą kartkę za bardzo groźnie wyglądający wślizg kilka sekund wcześniej.

Zagramy dłużej o cztery minuty.

TO MOGŁO BYĆ 2:2!!! Źle wybił piłkę jeden z obrońców Walii i trafiła ona na nogę ustawionego na 10. metrze Maka. Słowak uderzył z woleja... ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.

Kolejny kontratak Walijczyków, tym razem Bale go rozpoczął i zakończył strzałem, ale Kozacik odbił piłkę nogami.

Dla Ramseya była to ostatnia akcja w dzisiejszym spotkaniu, na ostatnie minuty zastąpił go bowiem Jazz Richards.

SZANSA DLA WALIJCZYKÓW!!! Bale wyprowadził błyskawiczny kontratak... ale wszystko zepsuł Ramsey, który w typowy dla piłkarzy Arsenalu sposób zakiwał sie w polu karnym zamiast uderzać na bramkę.

SŁUPEK!!! Mogło być 2:2, ale szczęście sprzyjało Walijczykom w tej sytuacji, w słupek uderzył bowiem głową piłkę rezerwowy Adam Nemec.

Ostatnią zmianę wykorzystał Jan Kozak - w miejsce słabego dzisiaj Weissa na boisku melduje się Miroslav Stoch.

Łapią seryjnie Słowacy żółte kartki, teraz Juraj Kucka został wpisany do notesu.

Znakomicie rozegrana akcja przez Walijczyków, od linii obrony. Zaczął ją Chester, potem bardzo ważne podanie wykonał Ledley. Piłka trafiła do Ramseya, ten podbiegł w pobliże pola karnego i chociaż tracił równowagę, to zagrał do Robsona-Kanu. Walijski rezerwowy uderzył nieczysto, ale bez przyjęcia i zmylił Kozacika, a piłka wtoczła się do bramki Słowaków.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!! ROBSON-KANU!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Zaostrza się mecz, tym razem żółtą kartkę otrzymał Weiss.

ŁAPIE KOZACIK! Znowu piłka miała jakąś dziwną rotację, dodatkowo skozłowała, ale tym razem słowacki bramkarz pewnie złapał piłkę.

Kolejny faul Słowaków, tym razem jest to dobra pozycja do strzału dla Bale'a, chociaż do bramki jest ponad 30 metrów...

Udane piąstkowanie Kozacika po dośrodkowaniu w jego pole karne.

Żółta kartka dla Roberta Maka , chyba zbyt pochopna za faul na Allenie.