Kibice Ajaxu Amsterdam zniszczyli marzenie umierającego fana drużyny. Klub zadbał, by mogło się spełnić

84-letni Peter, pacjent hospicjum i wierny fan Ajaxu, chciał po raz ostatni zobaczyć na żywo mecz swojej ukochanej drużyny. Zabrano go na niedzielne spotkanie z FC Groningen. Jego marzenie zostało jednak brutalnie zniszczone przez pseudokibiców stołecznej drużyny, którzy doprowadzili najpierw do przerwania, a później anulowania meczu. Peter będzie jednak miał szansę obejrzeć starcie.

Spalenie flagi Pogoni Siedlce przez pseudokibiców Polonii Warszawa

Źródło wideo: Newspix

Niedzielny mecz Ajaxu z FC Groningen po raz pierwszy został przerwany już po pięciu minutach. Sędziujący spotkanie Bas Nijhuis podjął taką decyzję po tym, jak na trybunach kibice odpalili race i fajerwerki. Chcieli w ten sposób uczcić pamięć jednego z fanów, który pod koniec października zginął w wypadku.

Po trwającej 40 minut przerwie piłkarze wrócili na boisko, ale niebawem znów spowiły je kłęby dymu z odpalonych środków pirotechnicznych. Tego było za wiele. Nijhuis postanowił przerwać mecz.

Wszystkiemu przyglądał się z trybun 84-letni Peter. Obecność na meczu Ajaxu była ostatnim życzeniem dożywającego w hospicjum swoich dni kibica drużyny. Po tym, co wydarzyło się na stadionie, sądził, że już nie będzie mogło się spełnić.

Eredivisie

Ściana ognia na popularnym stadionie. Meczu nie dokończono

Wczoraj, 22:28

- Najgorsze jest to, że komuś umierającemu odebrano jego pragnienie - komentował zasmucony Andre van der Grun, jeden z wolontariuszy opiekujących się wiekowym kibicem.

Peter zobaczy mecz Ajaxu

Klub stanął na wysokości zadania i zapewnił Peterowi możliwość obejrzenia powtórzonego meczu. Ten ma zostać rozegrany ponownie we wtorek po południu, przy pustych trybunach. 84-latek będzie jedynym kibicem wpuszczonym na stadion.

Rzeczniczka zarządzającego hospicjum Wensenambulance Noord-Holland Anji Krikke przekazała, że podopieczny ośrodka jest "bardzo szczęśliwy" po otrzymaniu tego specjalnego zaproszenia.