Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Przerażające sceny. Kibice bici pałkami, zareagował Messi

Akt. 22/11/2023, 08:44 GMT+1

Skandaliczne sceny na Maracanie. Tuż przed meczem eliminacji mistrzostw świata Brazylii z Argentyną na trybunach doszło do przerażających zamieszek. Spotkanie zostało opóźnione o pół godziny.

Bójka argentyńskich kibiców z policją na Maracanie

Źródło wideo: Eurosport

Hitowe potyczki dwóch najbardziej utytułowanych drużyn zawsze dostarczają dużych emocji, ale to, co zdarzyło się tuż przed hitowym meczem 6. kolejki eliminacji strefy CONMEBOL, przeszło najśmielsze oczekiwania.
Starcia argentyńskich kibiców z brazylijską policją miały miejsce za jedną z bramek podczas odgrywania hymnów. W ruch poszły pałki, część kibiców odpowiadała rzucaniem krzesełkami. Jeszcze inni wpadli w panikę. By uchronić się przed bójkami, wbiegli na murawę.
Pod trybuny Maracany podeszli sami piłkarze Albicelestes. Próbowali uspokoić sytuację. Nerwy puściły bramkarzowi Emiliano Martinezowi, który chciał powstrzymać policjanta, okładającego pałką argentyńskich fanów. Jeden z nich leżał na boisku z zakrwawioną twarzą, później stadion opuszczał na noszach. Argentyńczycy, za namową kapitana Leo Messiego, zeszli z murawy i udali się do szatni.
Skandal na trybunach Maracany
Skandal na trybunach MaracanyFoto: Getty Images

Messi: mogło skończyć się tragedią

- Było źle, bo widzieliśmy, jak biją ludzi… Policja, tak jak to miało miejsce już w finale Copa Libertadores, po raz kolejny biła ludzi pałkami - powiedział Messi podczas wywiadu na boisku. - Zeszliśmy do szatni, ponieważ był to najlepszy sposób na uspokojenie wszystkiego. Mogło się to zakończyć tragedią - dodał kapitan mistrzów świata.
picture

Mecz Brazylii z Argentyną się opóźnił

Foto: Getty Images

Na boisko wrócilii po dziesięciu minutach, a spotkanie rozpoczęło się z półgodzinnym poślizgiem. Wydarzenia przedmeczowe miały wpływ na jakość widowiska, zwłaszcza w pierwszej połowie, która była bardzo nerwowa. Kibice zobaczyli w niej aż 22 faule. Sędzia wielokrotnie musiał uspokajać sytuację, pokazując kartki. Trzech Brazylijczyków ukarał żółtymi, a w 81. pokazał czerwoną Joelintonowi, który na boisku pojawił się niespełna dziesięć minut wcześniej.
Nadmiernej ostrości w meczu Brazylijczyków z Argentyną nie brakowało
Nadmiernej ostrości w meczu Brazylijczyków z Argentyną nie brakowałoFoto: Getty Images

Historyczna porażka

Argentyna wygrała 1:0 po golu Nicolasa Otamendiego w 63. minucie. Co ciekawe, dla Brazylii to pierwsza porażka w historii na własnym boisku w meczu eliminacji mistrzostw świata (po 51 zwycięstwach i 13 remisach). Zeszła jednak na dalszy plan w obliczu tego, co działo się przed spotkaniem.
- Martwiliśmy się o rodziny, kobiety i dzieci, które widzieliśmy na trybunach w panice. Na boisku trudno było nam zrozumieć, co się dzieje, to była bardzo przerażająca sytuacja - podkreślił Marquinhos, kapitan Brazylijczyków.
(lukl/twis)
dołącz do Ponad 3 milionów użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi wiadomościami, wynikami i wydarzeniami na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama