Szaleństwo w San Marino. Jeszcze tak nie strzelali
21/11/2023, 12:37 GMT+1
San Marino pęka z dumy. Piłkarze tej reprezentacji strzelili gola w trzecim kolejnym meczu. Czegoś takiego w historii tamtejszej piłki nie było.
Zawodnicy z San Marino wyjątkową serię rozpoczęli 17 października. W ramach eliminacji do Euro 2024 przegrali z Danią 1:2. Gola strzelił dla nich Alessandro Golinucci.
Po miesiącu znów pojawili się na murawie. W kolejnym starciu kwalifikacyjnym ulegli Kazachstanowi 1:3. Wtedy bramkę zdobył Simone Franciosi.
W poniedziałek rywalami byli Finowie. Gracze z San Marino przed własną, prawie 1,5-tysięczną widownią, tym razem ulegli 1:2, a honorową bramkę zdobyli z rzutu karnego w 97. minucie. Bohaterem starcia na stadionie w Serravalle okazał Filippo Berardi.
Radość po jego golu była wyjątkowa.
Ekipa prowadzona przez Fabrizio Costantini dokonała niebywałej rzeczy. Dzięki Golinucciemu strzeliła gola w trzecim kolejnym spotkaniu. Czegoś takiego w historii jeszcze nie było.
37 lat i tylko 31 goli
San Marino występuje na arenie międzynarodowej od 37 lat i w tym czasie rozegrało 204 oficjalne mecze. Strzeliło w nich 31 goli, a stracili 829. W tym momencie reprezentacja zajmuje ostatnie, 207. miejsce w rankingu FIFA.
Tylko raz, w 2001 roku, w ciągu 12 miesięcy piłkarze z tego kraju byli w stanie zdobyć trzy bramki. Teraz dokonali tego w zaledwie 34 dni.
Trzy gole w eliminacjach do Euro 2024 strzelił także dla Polaków Robert Lewandowski.
Wyjątkowa seria San Marino:
20 listopada: San Marino – Finlandia 1:2 (gol: Filippo Berardi)
17 listopada: Kazachstan - San Marino 3:1 gol: Simone Franciosi
17 października: San Marino – Dania 1:2 (gol: Alessandro Golinucci)
17 listopada: Kazachstan - San Marino 3:1 gol: Simone Franciosi
17 października: San Marino – Dania 1:2 (gol: Alessandro Golinucci)
(Srogi/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij