Kadrowicze przyjeżdżają na zgrupowanie. Przed nimi kluczowe mecze

W poprawie gry reprezentacji i atmosfery wokół niej mają pomóc jej dawni liderzy - Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak, którzy po raz pierwszy za kadencji Fernando Santosa otrzymali powołanie do kadry.

33-letni Krychowiak z saudyjskiej drużyny Abha Club to 98-krotny reprezentant Polski, natomiast starszy o dwa lata Grosicki z Pogoni Szczecin zagrał w kadrze 88 razy.

I właśnie piłkarz Pogoni jako pierwszy, już w niedzielę, dotarł na zgrupowanie do Warszawy.

- Wszyscy zawodnicy powinni stawić się w hotelu do godz. 15. Oczywiście na razie niektórych piłkarzy jeszcze brakuje, zwłaszcza tych, którzy w niedzielę wieczorem grali mecze ligowe w swoich klubach. Nie mamy jednak informacji, że ktoś się spóźni. Na zgrupowaniu jest już np. Karol Świderski, który miał najdalej, ze Stanów Zjednoczonych (występuje w Charlotte FC) - powiedział rzecznik prasowy PZPN i team menedżer reprezentacji Jakub Kwiatkowski.

Z powodu kontuzji, o czym było wiadomo już przy okazji powołań do kadry, zabraknie Przemysława Frankowskiego.

Ponadto w niedzielę dodatkowo do kadry Santosa zostali powołani Kamil Grabara i Paweł Wszołek. Zastąpią kontuzjowanych Łukasza Skorupskiego i Nicolę Zalewskiego.

W miniony weekend z powodu urazu nie zagrał w Juventusie Turyn Wojciech Szczęsny, ale doświadczony bramkarz powinien być do dyspozycji selekcjonera w najbliższych meczach.

- Wojtek ma stłuczone biodro. To jest bolesne, ale na szczęście niezbyt groźne i wszystko powinno być w porządku. Nie mamy również informacji o innych kontuzjach, nie licząc wspomnianych Skorupskiego i Zalewskiego - dodał Kwiatkowski.

- Tradycyjnie piłkarze, którzy grali w niedzielę swoje ligowe mecze, będą mieć regenerację - zakończył rzecznik prasowy PZPN i team menedżer reprezentacji.

Biało-Czerwoni trafili do teoretycznie najłatwiejszej grupy kwalifikacji mistrzostw Europy, ale po trzech meczach mają tylko 3 pkt i zajmują czwarte miejsce w tabeli. Jedynie przed Wyspami Owczymi, gdzie większość zawodników gra w piłkę amatorsko.

W marcu podopieczni Santosa ulegli na wyjeździe Czechom 1:3 i pokonali u siebie Albanię 1:0. Natomiast w czerwcu doszło do ich kompromitacji w Kiszyniowie, gdzie przegrali ze 171. wówczas w rankingu FIFA Mołdawią 2:3 (mimo prowadzenia do przerwy 2:0).

Mecz z Wyspami Owczymi na PGE Narodowym w Warszawie odbędzie się 7 września, natomiast z Albanią w Tiranie - trzy dni później. Początek obu spotkań o godz. 20.45.

(PO/TG)