Probierz nagle pożegnał asystentów. "Wewnętrzne sprawy"

Informacje o nagłym rozstaniu Probierza z dwoma asystentami podał Przegląd Sportowy Onet. Rzepka i Kasprzak, trenerzy przygotowania fizycznego, mieli podpaść selekcjonerowi tym, że spóźnili się z wysłaniem raportu, a na jednym z treningów zabrakło kamizelek GPS (jej zadaniem jest pomiar parametrów zawodnika podczas zajęć lub meczu).

PZPN o zmianach w sztabie kadry oficjalnie nie informował.

Probierz odniósł się do sprawy podczas wtorkowej konferencji prasowej.

- Gdy obejmowałem reprezentację, mówiłem, że wszyscy w sztabie zostają, nie robiliśmy zmian. Poczekaliśmy, nie chciałem rozbijać sztabu kadry młodzieżowej do lat 21, żeby dać jej trochę czasu, dlatego wzięliśmy teraz Mateusza Oszusta i Radosława Gwiazdę. Chciałbym przy okazji podziękować Remkowi i Andrzejowi za współpracę - powiedział selekcjoner.

Nie chciał zdradzić powodów jej zakończenia. - To nasze wewnętrzne sprawy - oświadczył.

- Rozstaliśmy się w zgodzie. Zawsze to robię, nawet jeśli mnie zwalniali - skwitował Probierz.

W piątek Polacy zakończą eliminacje Euro 2024 meczem w Warszawie z Czechami. Po siedmiu spotkaniach zajmują trzecie miejsce w tabeli grupy E (10 punktów), dlatego ewentualne zwycięstwo nad południowymi sąsiadami może im nic nie dać (wówczas pozostaną marcowe baraże). Bezpośredni awans na turniej do Niemiec wywalczą dwa najlepsze zespoły.

Cztery dni później Biało-Czerwoni zagrają towarzysko, także na Stadionie Narodowym, z Łotwą.

(kz/TG)