Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Czeskie media: Polacy wpadli w pułapkę Csaplara

📝Polska Agencja Prasowa

Akt. 21/06/2023, 20:58 GMT+2

Czeskie media surowo oceniają postawę polskich piłkarzy w przegranym 2:3 wtorkowym meczu z Mołdawią. Chwalą przeciwników i zauważają, że drużyna trenera Fernando Santosa ma czas na opamiętanie się do września, kiedy z Wyspami Owczymi rozegra kolejne spotkanie eliminacji mistrzostw Europy.

Mołdawia - Polska w eliminacjach ME 2024 (źr. Newspix)

"W marcu reprezentacja Czech zremisowała w Mołdawii 0:0 także w meczu kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy, ale określenie, że był to trudny mecz jest zbyt mocne w stosunku do tego, co działo się na boisku. Po prawie trzech miesiącach możemy jednak z przesadą powiedzieć, że Czesi wywalczyli w Kiszyniowie punkt" – napisał portal iSport.cz, odnosząc się do porażki Biało-Czerwonych. Ocenił, że "pod względem piłkarskim Polacy są w rozsypce".
Podkreślono, że Polska była we wtorek faworytem i choć do przerwy prowadziła 2:0, to ostatecznie uległa 2:3 drużynie Mołdawii, zajmującej 171. miejsce w rankingu FIFA.
"Polacy są na 23. pozycji i jeszcze nigdy nie przegrali z tak słabym przeciwnikiem" - napisał portal sportowej stacji TV Nova Sport.

"Pułapka Csaplara"

Komentatorzy chętnie piszą o "pułapce Csaplara", czyli o sytuacji, w której drużyna prowadzi do przerwy 2:0, jest przekonana, że kontroluje sytuację i ostatecznie przegrywa.
"Największa porażka polskiego futbolu. Mołdawianom udała się pułapka Csaplara" - napisał portal TV Nova.
Przywoływany przez dziennikarzy Josef Csaplar trenował czeskie kluby pierwszoligowe, ale ma też za sobą pracę między innymi w Panioniosie Ateny oraz w Wiśle Płock w latach 2005-2007. Teraz jest komentatorem, ekspertem od futbolu i autorem kilku powiedzeń, które często goszczą na antenach TV i w prasie.
picture

Lewandowski, Zieliński i Milik o meczu z Mołdawią

"Sensacja" - zatytułował relację z Kiszyniowa portal sport.cz, który ocenia, że porażka z Mołdawią komplikuje sprawę awansu do Euro 2024.
Portal eurofutbol.cz zwrócił uwagę, że już marcowe 0:0 z Czechami uznano za niespodziankę ze strony zespołu mołdawskiego, ale wygrana z Polską to jeszcze więcej, bo Biało-Czerwoni byli faworytami grupy E.
Z kolei "Ceskie Noviny" podkreślają, że nikt nie wie, co się stało z polską drużyną w przerwie spotkania, że tak łatwo roztrwoniła dwubramkowe prowadzenie. Jak dodano, po porażce Polska zajmuje przedostatnie miejsce w grupie, w której miała nadawać ton.

Czesi grali towarzysko

Biało-Czerwoni mają tylko trzy punkty w dorobku i tracą dwa do Mołdawii, która jednak rozegrała o jeden mecz więcej, ale też trzy do Albanii i cztery do Czech, które mają za sobą tyle samo występów, co ekipa Santosa.
Z opisami spotkania w Kiszyniowie kontrastują relacje z Podgoricy, gdzie czeska reprezentacja wygrała w towarzyskim meczu z Czarnogórą 4:1. Część komentatorów określiła spotkanie mianem "zbędnego" i oceniła, że "piłkarzom bardziej przydałby się odpoczynek".
picture

Bartosz Bereszyński o porażce z Mołdawią: nie można tak grać

dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama