Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Reprezentacja w końcu w Warszawie. Prawie dzień po pierwotnym terminie powrotu

Eurosport
📝Eurosport

Akt. 14/10/2023, 23:17 GMT+2

Piłkarska reprezentacja, która w czwartek rozgrywała mecz na Wyspach Owczych, nareszcie wróciła do kraju. Polacy wystartowali z lotniska Vagar pod Thorshavn w sobotę przed godziną 12, a wylądowali na Okęciu o 14.26. Wieczorem trening na PGE Narodowym. W niedzielę podopieczni Michała Probierza w Warszawie zmierzą się z Mołdawią.

Samolot kadry na Wyspach Owczych

Foto: Polska Agencja Prasowa

Polscy piłkarze w dobrym stylu uczcili debiut Michała Probierza w roli selekcjonera. W czwartkowy, wietrzny wieczór w Thorshavn Biało-Czerwoni pokonali gospodarzy 2:0 po golach Sebastiana Szymańskiego oraz wprowadzonego z ławki rezerwowych Adama Buksy. Tym samym znacznie zwiększyli szanse na bezpośredni awans do mistrzostw Europy 2024.

Silny wiatr i megadeszcz

W piątek mieli wrócić do kraju. To się nie udało.
- Zła pogoda, wieje silny wiatr i pada megadeszcz. W tej sytuacji czekamy na decyzję pilota. Na razie nic nie wiadomo - mówił fotoreporter PAP Leszek Szymański.
Za samolotem Szymańskiego o godzinie 17.30 naszego czasu miała wystartować reprezentacja i wylądować w Warszawie około 20.30. Przez długi czas wszyscy siedzieli na jedynym lotnisku Vagar, czekając na wiadomość o możliwości startu.
picture

Polacy na lotnisku na Wyspach Owczych

Foto: Polska Agencja Prasowa

Jak przekazywał Przemysław Langier z serwisu goal.pl: "Piloci czekają na to, czy w ciągu najbliższych kilkudziesięciu minut pojawi się okienko pogodowe umożliwiające start. Jeśli nie - reprezentacja zawróci do hotelu i spróbuje wrócić do Polski w sobotę".
Około godziny 18 okazało się, że z powrotu w piątek nici. Potwierdził to na platformie X prezes PZPN Cezary Kulesza.
"Ze względu na trudne warunki pogodowe, panujące na Wyspach Owczych, lot, którym mieliśmy wrócić do Warszawy, został odwołany. Przewoźnik poinformował nas, że prawdopodobnie jutro w godzinach porannych pojawi się możliwość powrotu do kraju" - przekazał szef związku. Więcej szczęścia miała część kibiców, która odleciała do kraju wcześniej.

Wylądowali 18 godzin później

W sobotę o godz. 17 na PGE Narodowym kadra miała zaplanowany trening przed niedzielnym starciem z Mołdawią. Wcześniej miała odbyć się konferencja prasowa z udziałem selekcjonera i bramkarza Wojciecha Szczęsnego. Plan udało się zmienić jeszcze w piątek. Przedstawiciele gości wyrazili zgodę.
picture

Samolot kadry na Wyspach Owczych

Foto: Polska Agencja Prasowa

Samolot z Polakami miał w sobotę wylecieć z Wysp Owczych ok. godziny 11 naszego czasu (10 miejscowego). Ostatecznie udało się to 11.49. O godzinie 14.26 statek powietrzny bez problemów wylądował na warszawskim Okęciu. Stało się to zatem około 18 godzin po pierwotnym terminie powrotu.
Na pokładzie znalazło się też dziesięciu kibiców, którzy utknęli na lotnisku Vagar. Na ich zabranie zgodził się prezes PZPN Cezary Kulesza.
Zmieniony w piątek wieczorem plan kadry na sobotę zakładał, że konferencja w stolicy odbędzie się o godz. 18.30, a trening o 19.15.

Loty przełożone

Wcześniej w sobotę przed startem Polaków z lotniska Vagar odleciał tylko jeden samolot. Był to poranny rejs do Pragi, na którego pokladzie znalazła się reprezentacja Wysp Owczych.
Kolejne loty zostały odwołane albo miały status opóźnionych. Na przykład ten do Billund miał 13 godzin opóźnienia, a do Kopenhagi siedem.
Samolot Polaków
Niedzielny mecz z Mołdawią rozpocznie się o godz. 20.45. Wynik na żywo i relacja live w eurosport.pl.
Wyspy Owcze – Polska 0:2 (0:1)
Bramki: Szymański (4'), Buksa (65')
Tabela: (mecze, wygrane, remisy, porażki, bramki, punkty)
1. Albania 6 4 1 1 11-3 13
2. Polska 6 3 0 3 8-8 9
3. Czechy 5 2 2 1 7-5 8
4. Mołdawia 5 2 2 1 5-5 8
5. Wyspy Owcze 6 0 1 5 2-12 1
(Srogi)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Powiązane mecze
Reklama
Reklama