Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Kulesza zabrał głos w sprawie afer w PZPN. "Jako szef biorę wszystko na siebie"

📝Polska Agencja Prasowa

29/07/2023, 14:25 GMT+2

Cezary Kulesza udzielił wywiadu na temat ostatnich wydarzeń wokół Polskiego Związku Piłki Nożnej. Szef federacji odniósł się chociażby do sytuacji z Mirosławem Stasiakiem czy chwilowej burzy i ewentualnego braku dalszej współpracy z Fernando Santosem. - Popełniliśmy błędy, za które ja, jako prezes, płacę cenę - przyznał.

Cezary Kulesza na konferencji Fernando Santosa popełnił błąd

Prawdziwa lawina nieszczęść ruszyła przy okazji kompromitującej porażki w spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią (2:3). Do Kiszyniowa - razem z reprezentacją Polski - na zaproszenie jednego ze sponsorów poleciał między innymi Mirosław Stasiak, były działacz piłkarski skazany za ustawienie i próby ustawienia 43 meczów.

Kulesza: gwarantuję, że to się nigdy nie powtórzy

Kulesza przyznał, że w PZPN nigdy nie było procedur weryfikujących gości.
- Sponsorzy mieli prawo ich zapraszać, a PZPN ich nie prześwietlał. Wszystko opierało się na zaufaniu. [...] Procedur nie było - chociaż jak widzimy, powinny. Dlatego podjąłem decyzję, że ta kwestia się zmieni i od teraz przed każdym wylotem będziemy weryfikować listę pasażerów - powiedział szef polskiej federacji w rozmowie dla Interii.
O sprawie zaczęło być głośno, gdy władze związku po ujawnieniu przez media obecności Stasiaka w mołdawskim wydarzeniu, nie chciały ujawnić, która firma wystosowała zaproszenie, podając, że był to "jeden z partnerów". Cień podejrzeń padł na wszystkich sponsorów, którzy zażądali wyjaśnienia sprawy, grożąc zerwaniem umów.
- Jako szef biorę wszystko na siebie. I przepraszam polskich kibiców, że taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Gwarantuję też, że to się nigdy nie powtórzy - zadeklarował Kulesza.
Dodał, że podjął już stosowną decyzję w kwestiach komunikacji. - Dokonamy kilku zmian. Mam plan naprawczy - ujawnił.
picture

Cezary Kulesza jest prezesem PZPN od 2021 roku

Foto: Getty Images

Kulesza pewny dalszej współpracy z Santosem

Kulesza odniósł się także do sprawy ewentualnego zatrudnienia selekcjonera Fernando Santosa przez klub z Arabii Saudyjskiej. Zapewnił, że Portugalczyk nigdzie nie odchodzi i zamierza wypełnić kontrakt, a tego dnia, gdy w mediach pojawiła rzekoma oferta z Bliskiego Wschodu, długo nie odbierał telefonu, gdyż wracał z wakacji.
- Był totalnie zaskoczony, myślał, że to my chcemy się pożegnać z nim. Nie wiedział o żadnej ofercie. To była plotka. A przynajmniej tak twierdził - podkreślił prezes PZPN.
- Jasno zadeklarował, że zostaje z nami i dalej walczy o awans na turniej (Euro 2024). Po to tu przyszedł i to jego cel - podsumował Kulesza, który zadeklarował, że po meczu z Albanią nie zwolni Santosa, gdyż polska drużyna po prostu wygra mecz o punkty w kwalifikacjach.
picture

Fernando Santos i Cezary Kulesza

Foto: Eurosport

(rozniat)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Udostępnij
Reklama
Reklama