Eurosport
Baraże Euro 2024: Kamil Grosicki na konferencji przed meczem Polska – Estonia
📝
20/03/2024, 19:37 GMT+1
Reprezentacja Polski już w czwartek rozpocznie rywalizację ostatniej szansy o awans do mistrzostw Europy 2024. - Wiemy, że zawaliliśmy eliminacje, ale dostaliśmy szansę gry w barażach i musimy ją wykorzystać - zapowiedział Kamil Grosicki przed półfinałowym spotkaniem Biało-Czerwonych z Estonią.
Michał Probierz, Kamil Grosicki i Robert Lewandowski po meczu Polska - Czechy
Źródło wideo: Eurosport
W przypadku zwycięstwa w czwartkowy wieczór na PGE Narodowym, podopieczni trenera Michała Probierza zagrają 26 marca na wyjeździe w finale barażowym z lepszym z pary Walia - Finlandia.
Grosicki: dlatego jestem w reprezentacji
- Jestem gotowy, żeby grać od pierwszej minuty, ale to trener podejmie najlepszą decyzję dla całej drużyny. Ja pomogę bez względu na to, w jakim wymiarze czasu, jako piłkarz w podstawowym składzie albo wchodzący z ławki. Nawet jeśli nie wszedłbym na boisko, to swoją całą energię przekażę kolegom. I tak do tego spotkania trzeba podejść. Nie ma żadnego obrażania się i każdy musi być gotowy. Trener zawsze powtarza, że każdy zawodnik jest ważny - przypomniał Grosicki podczas konferencji prasowej na PGE Narodowym.
Prawie 36-letni pomocnik podkreślił, że czuje się bardzo dobrze pod względem fizycznym i czysto piłkarskim.
- Dlatego jestem dzisiaj w reprezentacji. Selekcjoner patrzy na aktualną formę zawodników. To najważniejsze zgrupowanie w ostatnim czasie i każdy musi być gotowy. Oczywiście mecze na Stadionie Narodowym są szczególne dla mnie i kolegów. To miłe, że ilekroć wchodziłem tutaj na boisko, kibice wspierali mnie dopingiem i oklaskami. To zawsze mnie buduje, że mimo swojego wieku jestem wciąż doceniany. Dużo dla reprezentacji przez ten czas zrobiłem - przyznał 93-krotny reprezentant Polski.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/03/20/3933649-79905748-2560-1440.jpg)
Kamil Grosicki na konferencji prasowej kadry przed barażami o Euro 2024
Źródło wideo: Eurosport
"Estonia to nie zespół z topu"
Dodał, że drużynę Estonii kadrowicze analizują już od poniedziałku.
- Wiemy, gdzie i jak można ją zaskoczyć, ale najważniejsza jest nasza postawa. Jako drużyna musimy zagrać na wysokim poziomie, żeby tego rywala przechytrzyć. To nie jest na pewno zespół z topu, ale trzeba do niego podejść z szacunkiem. Tacy przeciwnicy zawsze sobie jakąś sytuację stworzą, lecz my musimy zrobić wszystko, żeby kontrolować mecz. I zdecydowanie zwyciężyć. Energia jest ogromna, panuje naprawdę świetna atmosfera. Jesteśmy jedną wielką rodziną i mamy jeden cel, czyli awans na Euro - podkreślił Grosicki.
Reprezentacja Polski, m.in. po wyjazdowych porażkach z Czechami, Mołdawią i Albanią, zajęła dopiero trzecie miejsce w swojej grupie eliminacji Euro 2024. Ma jednak prawo wystąpić w barażach, głównie dzięki udziałowi w 2022 roku w najwyższej dywizji Ligi Narodów.
- W czwartek zagramy z przeciwnikiem teoretycznie zdecydowanie od nas słabszym. W tym meczu trzeba pokazać pewność siebie, co zresztą mówił już selekcjoner. Dołożyć do tego duże zaangażowanie, zagrać dobre spotkanie i awansować do finału. A tam zobaczymy z kim zagramy, ale w tym momencie najważniejszy jest mecz z Estonią. Jesteśmy gotowi - zaznaczył doświadczony zawodnik.
/origin-imgresizer.eurosport.com/2024/03/20/3933648-79905728-2560-1440.jpg)
Michał Probierz na konferencji prasowej kadry przed barażami o Euro 2024
Źródło wideo: Eurosport
Baraże Euro 2024. O której mecz Polska - Estonia?
Półfinał baraży pomiędzy Polską i Estonią w Warszawie zaplanowano na czwartek, 21 marca 2024 o godzinie 20.45.
Jeśli Biało-Czerwonym uda się pokonać tego rywala, to o awans do mistrzostw Europy zagrają we wtorek, 26 marca na wyjeździe z Walią lub Finlandią.
Baraże Euro 2024. Skład reprezentacji Polski
Bramkarze: Marcin Bułka (Nice), Łukasz Skorupski (Bologna), Wojciech Szczęsny (Juventus).
Obrońcy: Jan Bednarek (Southampton FC), Bartosz Bereszyński (Empoli), Paweł Bochniewicz (SC Heerenveen), Matty Cash (Aston Villa), Paweł Dawidowicz (Verona), Jakub Kiwior (Arsenal), Tymoteusz Puchacz (FC Kaiserslautern), Bartosz Salamon (Lech Poznań), Sebastian Walukiewicz (Empoli).
Pomocnicy: Przemysław Frankowski (RC Lens), Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin), Dominik Marczuk (Jagiellonia Białystok), Jakub Moder (Brighton & Hove Albion), Jakub Piotrowski (Łudogorec Razgrad), Taras Romanczuk (Jagiellonia Białystok), Bartosz Slisz (Atlanta United), Damian Szymański (AEK Ateny), Sebastian Szymański (Fenerbahce Stambuł), Nicola Zalewski (AS Roma), Piotr Zieliński (SSC Napoli).
Napastnicy: Adam Buksa (Antalyaspor), Robert Lewandowski (FC Barcelona), Krzysztof Piątek (Istanbul Basaksehir), Karol Świderski (Verona).
(jac)
Powiązane tematy
Reklama
Reklama