Zmarł słynny kibic. Na mundialach był nieprzerwanie od 50 lat
📝Polska Agencja Prasowa
08/02/2024, 10:27 GMT+1
Nie żyje Carlos Pascual. Kibic piłkarski, lepiej kojarzony jako Tula, w zeszłym roku na gali FIFA odebrał w imieniu fanów Albicelestes specjalną nagrodę za "zauroczenie całego świata" podczas mundialu w Katarze. Miał 83 lata.
- Argentynie było trochę smutno, a nasza reprezentacja dała ludziom ogromną radość. Pasja do piłki nożnej jest niezwykła - powiedział wtedy Tula, pozdrawiając wszystkich kibiców na świecie.
Pół wieku z mistrzostwami świata
Tula towarzyszył Albicelestes na trzynastu mundialach, począwszy od turnieju rozgrywanego w Republice Federalnej Niemiec w 1974 roku.
Był świadkiem trzech tytułów mistrzowskich dla Argentyny - w 1978, 1986 i 2022 roku. Na trybunach zawsze miał ze sobą charakterystyczny bęben basowy, podarunek od byłego prezydenta kraju Juana Domingo Perona.
"W 1978 roku wszyscy kopiowali mój bęben basowy, wszyscy na nim grali. Wyobraź sobie moją dumę! Ale pierwszym gościem z bębnem basowym na świecie byłem ja. Drugim był Manolo z Hiszpanii - opowiadał w jednym z wywiadów Tula.
Na co dzień był kibicem Rosario, a ukochany klub pożegnał swojego fana za pośrednictwem mediów społecznościowych.
"Od teraz będzie wspierać nas swoim kultowym bębnem basowym z górnej trybuny - napisano na platformie X (dawniej Twitter).
(rozniat/twis)
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Pobierz
Zeskanuj
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama