Jesteśmy w Wolfsburgu, gdzie za chwilę rozpocznie się spotkanie 20. kolejki Bundesligi pomiędzy VFL Wolfsburg, a Borussią Dortmund. Na tekstówkę zaprasza Stinger.

klemens09 - Lewandowski gra wystarczająco wiele, by się rozwijać. I nie sądzę, żeby ktokolwiek w Dortmundzie był rozczarowany jego grą w tym sezonie, nie wiem czego ty po nim oczekiwałeś, ale jak dla mnie znacznie przesadziłeś, a włodarze niemieckiego klubu mają znacznie bardziej wyważone podejście.

obuziak - nie zgadzam się, że Lewandowski został sprowadzony do grania za Barriosem, jako ofensywny pomocnik, to by bardzo źle świadczyło o scoutingu Borussii, a gdyby tak było, to klub pewnie rozglądał się za jeszcze jednym napastnikiem. Ściągnęli go po to, by naciskał Barriosa, by był przydatnym zmiennikiem, a docelowo następcą Paragwajczyka.

depeszowiec - Felix Magath zgubił swój pojemnik z magicznym napojem, a do tego przesadził ze zmianami w składzie. A jeszcze słychać o odejściu Farfana... do Wolfsburga. Szaleństwo.

sinirsey - komentują go Piotr Laboga i Paweł Wojtala, mówiąc szczerze nie mam pojęcia czemu nie czyni tego duet Borek & Hajto.

Kosmokwak - tak, tak masz rację, Kahlenberg jest Duńczykiem, sorrka.

WEIDENFELLER! Podwójna obrona golkipera gości - najpierw efektowną paradą odbił strzał Diego, ale ponieważ wybił piłkę przed siebie, to musiał jeszcze poradzić sobie z dobitką Grafite, co też uczynił.

peres1 - ja osobiście uważam, że Lewandowski spisuje się lepiej niż oczekiwałem, nie widzę specjalnego powodu do krytyki, wiadomo było, że w pierwszym sezonie nie będzie mu lekko. Podstawą jest jednak to, by się rozwijał w kolejnych sezonach.

GOTZE! Młody Niemiec od pierwszej minuty świetnie szuka sobie miejsca do gry, tym razem uderzył z dystansu po krótkim zwodzie... i pomylił się doprawdy minimalnie.

Niespodzianka w zespole gospodarzy - z boiska schodzi Riether a zastąpił go Szwed Thomas Kahlenberg. Pilkarz "Wilków" nie wyglądał na kontuzjowanego schodząc z murawy, może to zmiana taktyczna?

Leży na murawie Kuba Błaszczykowski, ale po chwili Polak podnosi się bez pomocy medyków, wszystko będzie okay.

Trochę przypadku było w tej akcji gości, ale ostatecznie zrobiło się groźnie w polu karnym Weidenfellera, jego defemsorzy jednak jak na razie pewnie kasują harce gospodarzy.

Na kilkumetrowym spalonym znalazł się Brazylijczyk Grafite... a jak się okazało w końcówce akcji i tak nie zdołał trafić w bramkę w sytuacji 1 na 1 z Weidenfellerem.

W końcu przynajmniej optycznie lepiej prezentują się gospodarze, już jednak widać, że ich gra ofensywna jest niesamowicie uzależniona od Brazylijczyka Diego.

depeszowiec - jak łatwo żonglować takimi określeniami jak "Cienias". A szanse żeby Borussia sprzedała po jednym sezonie Lewandowskiego są minimalne.

ALEŻ BYŁO BLISKO! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał głową chyba Barrios, ale jeden z graczy gospodarzy (Josue?) nie zaspał na linii bramkowej i wybił zmierzającą do siatki piłkę.

Po raz pierwszy pokazał się Kuba Błaszczykowski w typowym dla siebie rajdzie, ale zagranie w pole karne Polaka było niedokładne.

Jak odpowiedzą teraz gospodarze? Jeżeli popatrzyli na swojego trenera, by u Steve'a McClarena poszukać inspiracji, to raczej jej tam nie znajdą.

Trener Klopp ma minę jakby stracił gola, a jest wręcz przeciwnie - goście z łatwością wypracowali sobie przewagę liczebną na prawej flance i ostatecznie piłka trafiła do Gotze, który zagrał do pędzącego środkowym korytarzem boiska Barriosa, a Paragwajczyk takich szans nie marnuje. 0:1!!!!!!!!

GOOOOOOOOL!!!! CO ZA POCZĄTEK GOŚCI!!!!!!!!!! 0:1!!!!!!!

ZACZYNAMY!

Borussia oczywiście jest liderem Bundesligi, ale po wczorajszej wygranej Bayeru Leverkusen przewaga zmalała już tylko do ośmiu punktów. Wolfsburg w tym sezonie raczej zawodzi i z dorobkiem 23 punktów musi raczej spoglądać za siebie, niż w górę tabeli. Szczególnie w sytuacji sprzedaży do Manchesteru City Edina Dzeko.