Broendby IF - Pogoń Szczecin: Wynik meczu i relacja - Liga Konferencji Europy

Choć tydzień wcześniej Portowcy na Stadionie im. Floriana Krygiera nie wygrali, to po remisie 1:1, a zwłaszcza ambitnej końcówce, drużyna jechała do Danii pełna animuszu. Okazało się wówczas, że dużo wyżej notowanego rywala, mającego za sobą występy na europejskich arenach, można mimo wszystko zaskoczyć.

Najważniejsze w tym jednak, aby po drodze nie zaskoczyć samych siebie.

Choć wynik w Kopenhadze absolutnie na to nie wskazywał, Pogoń w czwartkowy wieczór na Parken tak katastrofalnie nie wyglądała. Co z tego, skoro w kluczowych momentach raziła zawstydzającą niedokładnością.

Na festiwal błędów polski zespół zdecydował się zwłaszcza w pierwszej połowie. Zaczęło się w 17. minucie od kiepskiego wyprowadzenia piłki bramkarza Dante Stipicy, które skutkowało faulem Luisa Maty w polu karnym i jedenastką wykorzystaną przez Simona Hedlunda. Ten sam Mata kwadrans później w osobliwych okolicznościach obsłużył Hedlunda… świetnym, otwierającym podaniem, dzięki któremu napastnik Broendby musiał jedynie dopełnić formalności.

Po dwóch katastrofach Pogoń nie była już w stanie się podnieść i odcisnąć piętno na wyniku. W drugiej połowie nie pomogli też sędziowie - niedługo po przerwie zaliczyli gola Mathiasa Kvistgaardena ze spalonego, by po chwili nie doszukać się rzutu karnego przy zagraniu z ręką jednego z piłkarzy miejscowej drużyny. Zwieńczeniem smutnej dla polskiej piłki rywalizacji był jeszcze gol Marko Divkovicia na 4:0 pół godziny przed przerwą.

Zespół Jensa Gustafssona, choć wykazał się ambicją i jedną rundę kwalifikacji Ligi Konferencji przeszedł, zostanie zapamiętany przede wszystkim z kopenhaskiego blamażu. Kolejne podejście do europejskich pucharów co najmniej za rok.

Broendby IF - Pogoń Szczecin 4:0 (Pierwszy mecz: 1:1; Awans - Broendby)

Bramki: Simon Hedlund (17. karny, 33.), Mathias Kvistgaarden (52.), Marko Divković (62.)

Żółte kartki - Pogoń: Kamil Drygas, Kamil Grosicki, Sebastian Kowalczyk

Sędzia: Alexandre Boucaut (Belgia)

Broendby: Mads Hermansen – Sebastian Sebulonsen (75. Henrik Heggheim), Sigurd Rosted, Kevin Tshiembe, Blas Riveros – Anis Ben Slimane (60. Joe Bell), Oscar Schwartau (46. Marko Divkovic), Josip Radosevic (75. Mathias Greve), Christian Cappis - Simon Hedlund (75. Peter Bjur), Matthias Kvistgaarden

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Mariusz Malec, Luis Mata (60. Michał Kucharczyk) – Damian Dąbrowski, Kamil Drygas (46. Wahan Biczachczjan) - Kamil Grosicki (72. Mariusz Fornalczyk), Sebastian Kowalczyk (82. Kacper Smoliński), Jean Carlos Silva - Luka Zahovic (60. Pontus Almqvist).

Lechia Gdańsk - Rapid Wiedeń 1:2 (0:2)Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Rapid

Broendby Kopenhaga – Pogoń Szczecin 4:0 (2:0)Pierwszy mecz: 0:0. Awans: Broendby

FK Astana - Raków Częstochowa 0:1 (0:1)Pierwszy mecz: 5:0. Awans: RakówKolejny rywal: Spartak Trnawa. Mecze: 4 sierpnia (wyjazd), 11 sierpnia (dom)

Dinamo Batumi - Lech Poznań 1:1 (0:0)Pierwszy mecz: 5:0. Awans: LechKolejny rywal: Vikingur Reykjavik. Mecze: 4 sierpnia (wyjazd), 11 sierpnia (dom)

Autor: mb/TG / Źródło: eurosport.pl