Arkadiusz Milik jak Diego Maradona na okładce "Corriere dello Sport"

Ostatnie dni to dla Milika prawdziwa huśtawka nastrojów. We wtorek na Anfield mógł dać awans Napoli do 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale w 92. minucie przegrał pojedynek z bramkarzem The Reds Alissonem. Napoli przegrało z Liverpoolem 0:1 i odpadło z rozgrywek.

Trener neapolitańczyków Carlo Ancelotti nie miał za złe Polakowi niewykorzystanej sytuacji i natychmiast kazał mu się pozbierać, wystawiając go z Cagliari od pierszej minuty. I w niedzielę - dzięki Milikowi - zespół spod Wezuwiusza być może zachował szansę na walkę o mistrzostwo Włoch z Juventusem. W doliczonym czasie wychowanek Gwarka Zabrze idealnie przymierzył z rzutu wolnego i Napoli rzutem na taśmę wygrało 1:0. Gdyby nie gol Milika, strata drugiego w tabeli Napoli do niepokonanej w tym sezonie Starej Damy wzrosłaby już do 10 punktów.

Milik jest bohaterem poniedziałkowego wydania "Corriere dello Sport". Okładkę zdobi tytuł "MaraMilik" i zdjęcie jego strzału na wagę trzech punktów. To oczywiście gra słów nawiązująca do legendarnego Diego Maradony. Boski Diego na przełomie lat 80. i 90. święcił triumfy właśnie w Napoli. "Magiczny wolny à la Diego pozwolił Napoli utrzymać ośmiopunktową stratę" - podkreśliło na okładce "Corriere dello Sport".

W ciągu siedmiu lat pod Wezuwiuszem Maradona strzelił dla Napoli 81 goli. Milik przez dwa i pół sezonu zdobył 18 bramek, z tym że prawie rok stracił przez zerwanie więzadeł a to w jednym, a to w drugim kolanie. Ale w tym sezonie w pełni zdrowy Polak ma na koncie już 8 trafień i zbiera coraz lepsze recenzje.

Po niedzielnym występie na Sardynii Milika na piłkarza meczu wybrała redakcja włoskiego Eurosportu, nazywając go "mężem opatrznościowym Napoli".

Wyniki 16. kolejki Serie A:
Inter - Udinese 1:0
Juventus - Torino 1:0
SPAL - Chievo 0:0
Fiorentina - Empoli 3:1
Frosinone - Sassuolo 0:2
Sampdoria - Parma 2:0
Cagliari - Napoli 0:1
Roma - Genoa 3:2
Atalanta - Lazio (poniedziałek)

Autor: łup / Źródło: eurosport.pl