Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Zinedine Zidane i piłkarze Realu Madryt na kilka dni mają zapomnieć o futbolu - Liga Mistrzów

Emil Riisberg

20/07/2020, 16:52 GMT+2

Choć Real Madryt miał znakomitą końcówkę sezonu i odebrał Barcelonie mistrzostwo Hiszpanii, to duże natężenie spotkań oraz treningów sprawiło, że piłkarze są fizycznie i psychicznie zmęczeni. Nie ukrywa tego szkoleniowiec Zinedine Zidane, który zakomunikował, że przynajmniej na kilka dni wszyscy muszą zapomnieć o futbolu. 7 sierpnia Królewscy wznowią zmagania w Lidze Mistrzów.

Foto: Eurosport

Przed wznowieniem rozgrywek Primera Division Real Madryt wcale nie mógł być pewny mistrzostwa Hiszpanii – nieznaczną przewagę punktową miała wówczas Barcelona. Jednak gdy liga wróciła w połowie czerwca, podopieczni Zidane'a grali jak z nut – nie zawsze efektownie, ale efektywnie, dzięki czemu odnieśli dziewięć zwycięstw z rzędu i wyprzedzili Dumę Katalonii.
W niedzielę Los Blancos grali na wyjeździe z Leganes, ale tytułu byli już pewni, dlatego nieco odpuścili i tylko zremisowali 2:2.
Do 7 sierpnia nie rozegrają meczu o stawkę – wtedy zmierzą się na wyjeździe z Manchesterem City w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Pierwszy mecz, na Santiago Bernabeu, zakończył się wygraną drużyny Pepa Guardioli 2:1.

Będą walczyć do ostatniej sekundy, ale teraz relaks

Szkoleniowiec Królewskich nie ukrywa, że przed jego piłkarzami niezwykle ważne dni. Nie chodzi jednak o rewanżowy mecz z The Citizens, ale o odpoczynek i oderwanie się od futbolu oraz wszystkiego, co z nim związane.
- Nie myślę teraz o City. Wszyscy chcemy się odciąć (od piłki), będziemy mieli jeszcze dużo czasu, żeby do tego wrócić. Zostanie nam na to 10-15 dni. Teraz musimy się odciąć – powiedział Zidane.
- Do ostatniej sekundy będziemy walczyć, bo naszym celem jest finał, ale teraz nie możemy zamartwiać się Ligą Mistrzów. Czas na odpoczynek i przede wszystkim odzyskanie sił. W ostatnich tygodniach zaprezentowaliśmy się znakomicie, a teraz potrzebujemy relaksu. I to zamierzamy zrobić: zrelaksować się - podkreślił trener Realu.
- Po tych kilku dniach wrócimy i zaczniemy rozmawiać o Lidze Mistrzów. Bez żadnego stresu i zmartwień - dodał "Zizou".

"Decyzja techniczna"

Po krótkim odpoczynku trener również musi podjąć kilka ważnych decyzji. Jedną z nich jest przyszłość Garetha Bale'a, który po wznowieniu rozgrywek spędził na boisku zaledwie 100 minut, a głośno było przede wszystkim o jego zachowaniu na trybunach. Walijczyk potrafił przysnąć, a nawet… zrobić sobie z plastra lornetkę, lekceważąc wydarzenia na murawie. Nie sprawiał wrażenia zadowolonego ze zdobycia tytułu. Głośno było o nim tylko z powodów pozasportowych, co psuło atmosferę.

W kadrze na mecz z Leganes go zabrakło.
- To była decyzja techniczna – tak Zidane skomentował krótko nieobecność Bale'a.
Od dawna wiadomo, że panowie nie przepadają za sobą. Zidane nie widzi dla niego miejsca w zespole, ale piłkarz zarabia gigantyczne pieniądze i brakuje chętnych na jego pozyskanie. Jednak wątpliwe, by Bale odegrał ważniejszą rolę w Lidze Mistrzów, o ile oczywiście Real nie pożegna się rozgrywkami już w 1/8 finału.
Autor: PO / Źródło: eurosport.pl, marca.com
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama