Zamach na autokar Borussii Dortmund. Sprawca usłyszał wyrok

📝Emil Riisberg

27/11/2018, 16:41 GMT+1

Sergej W., sprawca zamachu na autokar Borussii Dortmund z kwietnia zeszłego roku, został skazany na 14 lat pozbawienia wolności. Niemcowi rosyjskiego pochodzenia groziło dożywocie.

Foto: Eurosport

29-letni mężczyzna wyrok sądu w Dortmundzie usłyszał we wtorek. Prokurator za usiłowanie zabójstwa 28 osób domagał się dożywocia. Obrońca W. wnioskował zaś o wyrok poniżej dziesięciu lat.

Skazany przyznał się do skonstruowania i podłożenia trzech bomb, która eksplodowały, gdy klubowy autokar wyruszył z hotelu na stadion. Tego dnia - 11 kwietnia 2017 - zaplanowany był mecz Ligi Mistrzów z AS Monaco. W konsekwencji wydarzeń przełożono go na następny dzień.

Ładunki wybuchowe były ukryte w krzakach przy drodze. Jak poinformowała wtedy prokuratura federalna, do ataku użyto bomb rurowych wypełnionych metalowymi elementami, jeden z nich wbił się w autobusie w zagłówek fotela. Pozostawione w pobliżu miejsca zamachu trzy listy o identycznej treści sugerowały islamsko-terrorystyczne podłoże czynu. Ta teza nie znalazła potwierdzenia w faktach.

Serie A

Włosi przekonują: kończy się czas Szczęsnego w Juventusie

5 godzin temu

Chciał obniżyć cenę akcji

W ataku ranny został policjant oraz piłkarz Marc Bartra. Jego uszkodzona ręka musiała być operowana.

Niemiec rosyjskiego pochodzenia tłumaczył, że nie chciał nikogo zabić. Zależało mu na obniżeniu wartości akcji BVB. Liczył na możliwość spekulowania nimi w przyszłości i uzyskania znacznie wyższej ceny. Niemieckie media podały, że W. przed atakiem miał zakupić akcje klubu za kwotę ponad 15 tysięcy euro.

Borussia nie wydała oświadczenia w sprawie wyroku.