Transfery: Sarri odchodzi z Juventusu. Sancho łączony z Manchesterem United

Oto najciekawsze doniesienia transferowe z 8 sierpnia:

Tuż po pożegnaniu z rozgrywkami Ligi Mistrzów Sarri w wywiadzie dla włoskiego "Sky Sport" uznał pytania dziennikarzy o jego przyszłość za obraźliwe w stosunku do włodarzy klubu. Był przekonany, że jeden mecz nie zaważy na całym sezonie.

- Mam umowę, którą szanuję i nie spodziewam się niczego więcej - stwierdził w rozmowie z reporterami.

Władze Juventusu zdecydowały jednak inaczej. To właśnie z myślą o podboju Europy przed rokiem zatrudniono Sarriego.

- W kilku ostatnich latach Liga Mistrzów była marzeniem, teraz miała być celem. Odpadnięcie w ten sposób jest wielkim rozczarowaniem – ocenił po piątkowym meczu Andrea Agnelli, chwaląc m.in. Cristiano Ronaldo.

Wśród kandydatów na następcę 61-letniego szkoleniowca wymienia się m.in. byłego trenera Tottenhamu Hotspur Mauricio Pochettino.

Z kolei "La Gazzetta dello Sport" wśród kandydatów do objęcia posady szkoleniowca Juve wymienia Simone Inzaghiego z Lazio i… Zinedine'a Zidane'a, którego Real Madryt zakończył udział w LM na tym samym etapie co Stara Dama. Druga kandydatura jest jednak mało prawdopodobna. Królewscy zdobyli w tym sezonie mistrzostwo Hiszpanii i nie zamierzają rozstawać się z "Zizou".

Dni Jamesa Rodrigueza w Realu Madryt są policzone. Reprezentant Kolumbii w minionym sezonie był głębokim rezerwowym i jego agent szuka mu nowego pracodawcy. "AS" informuje, że 29-letni rozgrywający może trafić do Arsenalu. Inne opcje dla Kolumbijczyka to Paris Saint-Germain i Atletico Madryt.

Innym piłkarzem rodem z Ameryki Południowej, którym interesuje się Arsenal, jest według "Sportu" Philippe Coutinho. Dziennik wskazuje jednak, że zawodnik, który obecnie jest wypożyczony z Barcelony do Bayernu Monachium, tylko na takich samych zasadach mógłby dołączyć do Kanonierów. Transfer definitywny ponoć nie wchodzi w grę. Dla Brazylijczyka byłby to powrót do Premier League. W latach 2013-2018 był on graczem Liverpoolu.

Według "El Mundo Deportivo" Eric Garcia nie został uwzględniony w wyjściowym składzie Manchesteru City na rewanż z Realem Madryt, gdyż nie zamierza on przedłużyć kontraktu z angielskim klubem i planuje przenieść się do Barcelony. 19-latek jest wychowankiem Dumy Katalonii. Klubową akademię opuścił w 2017 roku.

Watford w tym sezonie pożegnał się z Premier League, ale to nie oznacza, że w swoim składzie nie posiada zawodników, którzy znajdują się w notesach menedżerów klubów z czołowych miejsc. Jednym z nich na pewno jest Ismaila Sarr. 22-letni Senegalczyk był jednym z najjaśniejszych punktów w ekipie Szerszeni i według "Liverpool Echo" znalazł uznanie w oczach Juergena Kloppa. Menedżer Liverpoolu ma w nim widzieć ciekawą alternatywę dla Sadio Mane i Mohameda Salaha.

Innym graczem, którego drużyna nie uchroniła się przed spadkiem, a który w przyszłym sezonie może jednak zagrać w Premier League, jest Jamal Lewis z Norwich City. I w tym przypadku Klopp widzi w nim cennego zmiennika. W tym przypadku dla lewego obrońcy Andrew Robertsona. Według "Liverpool Echo" Lewis wyceniany jest na 10 milionów funtów.

Każde okno transferowe ma swoją operę mydlaną. Obecnie to miano należy chyba przyznać historii Jadona Sancho, który od kilku tygodniu jest w drodze na Old Trafford. Oficjalnych informacji nie ma, są za to kolejne plotki. "Bild" informuje, że Borussia Dortmund zamierza poważnie podnieść pensję piłkarza, jeśli przenosiny do Manchesteru United nie dojdą do skutku. I tak, według nowej umowy, Sancho w BVB miałby zarabiać 10 milionów euro za sezon. Obecnie to sześć milionów.

Autor: Kali/TG / Źródło: eurosport.pl