Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Transfery 2021. Doniesienia transferowe z piątku 29 stycznia

Emil Riisberg

29/01/2021, 14:00 GMT+1

AC Milan planuje wzmocnienia pod kątem następnego sezonu. Zamiast w Turynie, Edin Dżeko może wylądować w Mediolanie. Wiele wskazuje też na zakończenie wielkiej kariery Sergio Ramosa w Realu Madryt. Oto najciekawsze piątkowe doniesienia transferowe.

Foto: Eurosport

Lider Serie A już teraz planuje wzmocnienia na kolejny sezon. W końcu bardzo możliwe, że Rossonerii po kilku latach przerwy w końcu wrócą do upragnionej Ligi Mistrzów.
Jak poinformował dziennik "Tuttosport" Milan bardzo poważnie przygląda się Douglasowi Coscie. 30-letni Brazylijczyk do końca tego sezonu będzie grał dla Bayernu Monachium, do którego został wypożyczony z Juventusu Turyn. Mistrzowie Niemiec podjęli już decyzję, że nie skorzystają z opcji wykupu piłkarza.
To mógłby wykorzystać Milan. Problem jest jeden - zarobki Costy. Brazylijczyk zarabia sześć milionów euro rocznie. Klub z San Siro raczej nie ma w zwyczaju wydawać na pojedynczą pensję aż takich pieniędzy.Zrobił jednak wyjątek dla Zlatana Ibrahimovicia. Szwed inkasuje nieco ponad 7 mln rocznie.

Dżeko w Mediolanie?

Od kilku miesięcy mówi się zainteresowaniu Juventusu Dżeko, ale z różnych powodów transakcja nie mogła dojść do skutku. Teraz pojawiła się kolejna opcja. "La Gazzetta dello Sport" poinformowała, że napastnik Romy wcale nie musi odejść do Turynu, a nowym kierunkiem w jego karierze mógłby być Inter Mediolan.
Zdaniem włoskiego dziennika, w teorii możliwa jest wymiana za Alexisa Sancheza. Kością niezgody mogą być zarobki. Bośniak zarabia 13 milionów euro rocznie, a jego umowa obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Natomiast Chilijczyk (kontrakt do 2023 r.) może liczyć na trochę niższy kontrakt - 9 mln.

Ramos nie zaakceptował warunków Realu

Hiszpański "Sport" twierdzi, że Ramos może po tym sezonie opuścić Real Madryt. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca i wiele wskazuje na to, że go nie przedłuży.
Wszystko zaczęło się od tego, że kapitan Królewskich specjalnie nie śpieszył się z podjęciem rozmów dotyczących nowej umowy. W końcu prezes Florentino Perez zaproponował mu dwie opcje. Pierwszą jest przedłużenie kontraktu o kolejny rok, na takich samych warunkach, jak obecnie. Druga opcja zakładała parafowanie nowej umowy na dwa lata, ale Ramos musiałby zrezygnować z 10 procent dotychczasowych dochodów.
Ramos najchętniej wybrałby drugą ofertę, ale o żadnym obniżeniu zarobków nie chce słyszeć. Real również jest nieugięty, dlatego wszystko wskazuje na to, że latem 34-letni stoper, po ponad 15 latach, odejdzie z Estadio Santiago Bernabeu. Zainteresowanie jego usługami wykazuje przede wszystkim PSG.

Gwiazda PSG wciąż niezdecydowana

- Jestem w kontakcie z moim obecnym klubem. Ja też się zastanawiam nad tym, co będę robił. Wkrótce podejmę decyzję, gdzie będzie mi dane występować (...). Jeśli miałbym odejść po roku, To nie chcę podpisywać żadnej umowy. Jeśli podpiszę nowy kontrakt, zostanę w Paryżu na wiele sezonów - oznajmił kilka dni temu Kylian Mbappe.
Gwiazda PSG i reprezentacji Francji od dłuższego czasu łączona jest z Realem Madryt. W piątek "Marca" poinformowała, że Real może mieć jednak spore problemy, by pozyskać 22-latka. Jednym z głównych powodów jest kryzys finansowy, który jest pokłosiem pandemii koronawirusa.
Paryżanie okazują kwoty na poziomie 200 milionów euro. Przypomnijmy, że Francuz przechodził do PSG latem 2017 roku z AS Monaco. Wówczas to zapłacono za niego 145 milionów euro. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2022.

Alli musi zacząć grać

Na razie PSG skupia się nie na sprzedaży, a na pozyskaniu kolejnego klasowego pomocnika. Mowa o Dele Allim, który po objęciu Tottenhamu przez Jose Mourinho, kompletnie nie może się odnaleźć. W tym sezonie zaledwie 4 meczach Premier League.
To spory problem również dla reprezentacji Anglii, która jest jednym z finalistów nadchodzących mistrzostw Europy. Alli musi się odbudować, a pomóc mu w tym jego były trener może Mauricio Pochettino. Argentyńczyk chciałby sprowadzić go do Tottenhamu. Problemem są pieniądze, dlatego mówi się o wypożyczeniu z opcją wykupu 24-latka po zakończonym sezonie.
Właściciel klubu Daniel Levy nie chce jednak o tym słyszeć. Zdaniem 58-latka Alli, który ma jeszcze trzy lata ważnego kontraktu, jest warty przynajmniej 100 milionów euro.
Autor: Skrz / Źródło: eurosport.pl, marca, la gazzetta dello sport, tuttorsport, sport.es
dołącz do Ponad 3 miliony użytkowników w aplikacji
Bądź na bieżąco z najnowszymi newsami, wynikami i sportem na żywo
Pobierz
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama