Szymon Żurkowski zaprezentowany we Fiorentinie
12/08/2019, 18:45 GMT+2
Transfer Szymona Żurkowskiego do Fiorentiny potwierdzono pół roku temu, ale polskiego pomocnika w nowym klubie zaprezentowano dopiero w poniedziałek. Przy okazji Żurkowski potwierdził, że zabiegał o niego również Juventus.
Pod koniec stycznia stało się jasne, że nowym kierunkiem piłkarza będzie słoneczna Florencja. Wówczas Żurkowski opuścił zgrupowanie Górnika Zabrze na Cyprze i udał się do Włoch, gdzie pomyślnie przeszedł testy medyczne i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2023 roku. Kosztował niespełna cztery miliony euro. Po chwili wrócił jednak do zabrzan, by dokończyć rozgrywki ekstraklasy. Umowa miała obowiązywać od lipca.
"Najlepszy wybór"
- Byliśmy w dole tabeli, nie chciałem zostawiać Górnika, bo wiele mu zawdzięczam - przyznał na poniedziałkowej konferencji prasowej w nowym klubie.
Jego nowym pracodawcą mógł być też mistrz Włoch, o czym już wcześniej pisały tamtejsze media, a teraz potwierdził sam piłkarz.
- Było zainteresowanie Juventusu, ale mój menedżer to wszystko przeanalizował. Fiorentina była najlepszym miejscem i wyborem. Nawet mój brat miał dobre przeczucia co do tego klubu, potem przyjechał tu, odwiedził mnie i zorientował się, że miał rację - powiedział kapitan reprezentacji U-21, którego klubowym kolegą będzie bramkarz Bartłomiej Drągowski.
Żurkowski zaprezentowany został wspólnie z innymi nowymi, młodymi nabytkami: Jacobem Rasmussem oraz Aleksą Terziciem.
- Wybrałem koszulkę z numerem 27, ponieważ pierwszym, z jakim grałem w karierze. Siódemka jest moją ulubioną, ale była już zajęta - wyjaśnił.
Najpierw puchar, potem liga
Piłkarz, który we wrześniu skończy 22 lata, ma za sobą cztery sparingi w nowych barwach: z Chivas Guadalajara (2:1), Arsenalem (0:3), Benficą (1:2) oraz z Galatasaray (4:1).
Nowy sezon Serie A Fiorentina rozpocznie od domowego meczu z Napoli. Wcześniej jednak, w najbliższą niedzielę, starcie w Pucharze Włoch z Monzą.
Autor: lukl/twis/kwoj / Źródło: eurosport.pl, gazzetta.it
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama