Popularne dyscypliny
Dyscypliny
Pokaż wszystko

Serie A. Udinese - Juventus: wynik meczu i relacja - Piłka nożna

Emil Riisberg

22/08/2021, 19:00 GMT+2

Zamieszanie transferowe z udziałem Cristiano Ronaldo, dwa koszmarne i kosztowne błędy Wojciecha Szczęsnego, do tego strata punktów. Juventus w beznadziejnym stylu rozpoczął sezon Serie A. W pierwszej kolejce zremisował na wyjeździe 2:2 z Udinese.

Foto: Eurosport

Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki od początku lata jest bohaterem plotek transferowych. Choć sam zainteresowany w tygodniu stanowczo odniósł się do całego zamieszania, to nie minęło kilka dni i znów zrobiło się o nim głośno.

"Nie szukajcie sensacji"

W meczu rozpoczynającym sezon Portugalczyk zasiadł na ławce, co w jego przypadku jest właściwie niespotykane. Spekulacje przybrały więc na sile. Klub próbował je jednak szybko uciszyć.
- Nie szukajcie sensacji tam, gdzie ich nie ma. To była wspólna decyzja podjęta z trenerem, ponieważ jesteśmy jeszcze na początku sezonu i to normalne, że Cristiano nie jest gotowy - skomentował na antenie DAZN Pavel Nedved, dyrektor sportowy Starej Damy.
Świetnie poinformowany włoski dziennikarz Fabrizio Romano zdradził na Twitterze, że klub jest przekonany o pozostaniu swojego gwiazdora. Ten sam Romano przekonywał jednak wcześniej, że rozpoczęcie meczu na ławce wynikało z osobistej prośby Cristiano, który chciałby jeszcze tego lata przełamać transferowy impas.

Miłe złego początki

I w takich to, niekoniecznie sprzyjających, warunkach Juve rozpoczęło sezon. Na innych piłkarzy Starej Damy przynajmniej na początku spotkania to jednak nie wpłynęło. W Udine szybko strzelili dwa gole, najpierw trafił Paulo Dybala, potem Juan Cuadrado.
Problemy zaczęły się dopiero w drugiej części gry.
Blok defensywny z Turynu popełniał błąd za błędem. Po jednym z nich padł pierwszy gol dla Udinese, gdy zawinił przede wszystkim Szczęsny. Najpierw wypuścił piłkę po stosunkowo łatwym strzale, by po chwili sfaulować w polu karnym Tolgaya Arslana. Z jedenastu metrów spokojnie trafił Roberto Pereyra, obnażając fatalną tego dnia grę polskiego bramkarza, który i tak najgorsze zostawił na koniec.
W 84. minucie z niewiadomych przyczyn zaczął kiwać się w polu karnym ze Stefano Okaką, wskutek czego w kuriozalnych okolicznościach stracił piłkę. Ta powędrowała pod nogi Gerarda Deulofeu, który z bliska wyrównał wynik spotkania.
Ronaldo ostatecznie wszedł na murawę w 60. minucie i mógł być nawet bohaterem w Udine. W doliczonym czasie gry strzelił bowiem gola, lecz po wideoweryfikacji anulowanego przez sędziego.
Głównie z powodu błędów Szczęsnego jego występ odszedł więc w cień. Sytuacja w Turynie jest daleka od spokojnej.
Udinese - Juventus 2:2 (0:2)
Bramki: Roberto Pereyra (53. - karny), Gerard Deulofeu (83.) - Paulo Dybala (3.), Juan Cuadrado (23.)
Autor: mb / Źródło: eurosport.pl
Powiązane tematy
Udostępnij
Reklama
Reklama